Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Brytyjski rząd zamknie 50 hoteli dla migrantów

Brytyjski rząd zamknie 50 hoteli dla migrantów
Brytyjski rząd zamyka hotele dla azylantów, co rodzi pytania o to, gdzie ich wszystkich umieści. (Fot. Getty Images)
Brytyjski rząd potwierdził dziś plany zaprzestania wykorzystywania hoteli do przyjmowania migrantów. Zmiana ma wejść w życie od stycznia przyszłego roku i początkowo objąć 50 hoteli. 
Reklama
Reklama

Jeszcze w marcu stacja BBC informowała, że w ok. 400 hotelach umieszczono "rekordową liczbę osób ubiegających się o azyl". Minister imigracji Robert Jenrick ogłosił dzisiaj, że część rządowych umów z hotelami zostanie rozwiązana i już od przyszłego roku liczba hoteli dla migrantów zmniejszy się o 50.

Ministrowie z ramienia torysów często krytykowali koszty związane z najmem hoteli, które oszacowano nawet na 8 mln funtów dziennie. Partia Konserwatywna wielokrotnie zapowiadała, że zmniejszy zależność rządu od usług noclegowych tego typu i zamiast tego zacznie budowę ośrodków dla migrantów.

Zgodnie z ustawą Asylum Act 1999, Home Office ma prawny obowiązek zapewnić zakwaterowanie każdej osobie ubiegającej się o azyl - na czas rozpatrzenia jej wniosku. Przy przyjmowaniu ustawy w 1999 r. wskazywano, że azylanci będą w przeciwnym razie pozbawieni środków do życia - a ich status nie pozwala im na podjęcie jakiejkolwiek legalnej formy działalności zarobkowej.

Tymczasem jeszcze w sierpniu na rozpatrzenie wniosku o azyl wciąż czekało 175 tys. osób. W grudniu ubiegłego roku Rishi Sunak obiecał nadrobienie zaległości do końca tego roku, ale wstępne dane sugerują, że nie uda się zrealizować tego celu. Choć wiele zaległych wniosków rzeczywiście rozpatrzono, na ich miejsce pojawiły się nowe - i w efekcie liczba jest zbliżona do ubiegłorocznej.

Chcąc przyspieszyć proces obsługi azylowej, rząd torysów zwiększył liczbę pracowników, którzy się tym zajmują, z 1 250 do 2 500. Opozycyjna Partia Pracy uważa, że to wciąż zbyt mało i należy jak najszybciej zatrudnić dodatkowych 1 000 osób.

Eksperci na Wyspach zastanawiają się w prasie, w jaki sposób rozwiązanie umów hotelowych rozwiąże problem i sugerują, że obecny rząd doprowadzi do sytuacji, w której przestanie sobie radzić z zapewnianiem noclegów azylantom.

W podobnym tonie wypowiadają się niektóre angielskie gminy, które wskazują, że problem bezdomności w kraju istnieje już teraz, a zamykanie hoteli jedynie go pogłębi i obciąży budżety samorządów. 

Czytaj więcej:

Wielka Brytania: Konserwatyści tracą poparcie nawet w swoich sztandarowych tematach

Suella Braverman: Samo bycie gejem lub kobietą nie wystarczy, aby otrzymać azyl

Suella Braverman: Multikulti nie sprawdziło się w naszym społeczeństwie

Anglia: Nielegalni imigranci wracają na wielką barkę "Bibby Stockholm"

OECD: Imigracja na stałe do krajów bogatych osiągnęła w 2022 roku rekordowy poziom

    Komentarze
    • Czytelnik
      24 października 2023, 16:21

      Nielegalni siedzą w ciepłych hotelach z dobrym jedzeniem jak w przeszkoli a ci co pracowali i nagle się rozchorowali nie maja zaco kupić chleba nie mówię o reszcie ot polityka

    • Anty
      24 października 2023, 18:31

      Mam nadzieje. Bryttyjczycy sa wkurzeni nie chca tego rzadu anymore. W najlepszych hotelach przebywaja refugees. To jest skandal. Tak duzo jest homeless i dla nich brakuje miejsca i sa to brytyjczycy. To sie nie miesci w glowie jak ten rzad zubozyl to spoleczenstwo.

    • Tonny
      24 października 2023, 23:40

      Z jakiej racji podatnik ma placic na nielegalnego azylanta?? WON

    • Max Kolonko
      24 października 2023, 23:48

      Niech wracaja skad przyplyneli, kupia bilet na samolot badz autobus, i przyjada tu z wiza i paszportem jak czlowiek a nie jak zwierze.

    • Bruno
      25 października 2023, 05:23

      Azylanci to osoby które uciekają przed wojną, Nielegalnie emigracji to osoby przybywające beż dokumentów w celach zarobkowych lub innych Prawo z 2014 o nielegalnych emigrantach mówi jasno że nie mogą być zakwaterowanie w hotelach lub prywatnie domach .Grożą za to wysokie kary nawet urzędnik może ponieść odpowiedzialność.

    • Czyzyk
      25 października 2023, 05:31

      Przestana korzystac z hoteli, za to dadza im mieszkania za friko.

    • Utuczony chipsami
      25 października 2023, 08:51

      Brytyjski rząd na pewno sobie z tym poradzi. Jak nie pozwolą korzystać z 50-ciu hoteli to podstawią 200 barek. Dopóki premierem jest jeden z nich to będą wpuszczani na potęgę

    Dodaj komentarz
    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 03.05.2024
    GBP 5.0670 złEUR 4.3323 złUSD 4.0474 złCHF 4.4345 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama