Brytyjski komisarz w UE: Będzie mi brakowało pocałunków Junckera
"Będzie mi brakowało ciepłych objęć i sporadycznych całusów od szefa" - przyznał King. Jak pisze Reuters, Juncker jest znany z tego, że całuje w policzek zarówno współpracowników, jak i światowych przywódców. Całusa od niego dostał m.in. prezydent USA Donald Trump.
W składzie nowej Komisji Europejskiej po raz pierwszy od lat nie będzie przedstawiciela Wielkiej Brytanii. King, który podkreśla, że jest ostatnim z 15 komisarzy od czasu wstąpienia Wielkiej Brytanii do Europejskiej Wspólnoty Gospodarczej w 1973 r., urzędował od września 2016 r.
Pytany, czy podczas pakowania czuje się, jak ostatni brytyjski gubernator Hongkongu, odpowiedział, że sytuacja bardziej przypomina ewakuację Amerykanów pod koniec wojny wietnamskiej. "To jest raczej Sajgon niż Hongkong. I to nie tylko dlatego, że na dachu jest lądowisko dla śmigłowców" - ocenił King.
Podkreślił jednak, że ze względu na przesuwanie daty Brexitu i nadchodzące wybory parlamentarne nie jest tak do końca pewne, czy jest ostatnim brytyjskim komisarzem. "Nigdy nie mów nigdy. Nie wiemy, co przyniesie przyszłość" - podkreślił King.
Czytaj więcej:
Juncker zadowolony z "determinacji" Johnsona
Juncker o Brexicie: Najpierw Londyn, potem Bruksela i Strasburg
Juncker przejdzie operację. Zastąpi go Timmermans