Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Brytyjska służba zdrowia bezradna wobec sepsy?

Brytyjska służba zdrowia bezradna wobec sepsy?
Umieralność na sepsę w UK jest zbyt wysoka. (Fot. Getty Images)
Wielka Brytanii wypada 5 razy gorzej pod względem liczby zgonów wywołanych sepsą od najlepiej radzącego sobie z chorobą kraju Europy - ustalili badacze. Każdego roku posocznica zabija 46 tys. Brytyjczyków.
Reklama
Reklama

Sepsa, czyli zespół poważnych powikłań po infekcji, bez szybkiej interwencji może doprowadzić do uszkodzeń organów i zgonu. Na świecie umiera na nią każdego roku 6 mln osób.

Między 1985 a 2015 rokiem śmiertelność w Wielkiej Brytanii z powodu posocznicy spadła z 40 na 100 tys. kobiet do 35, a wśród mężczyzn z 49 do 40 - wynika z danych, które przedstawiono podczas dorocznego mityngu Europejskiego Towarzystwa Intensywnej Terapii w Paryżu. Dla porównania, w Finlandii proporcja ta spadła z 32 do 6,5 wśród pań i z 51 do 10 wśród panów.

Naukowcy z Harvard Medical School i Imperial College London ustalili, iż na świecie wyniki poprawiły się średnio z 36,2 do 27,1 w przypadku mężczyzn i 23,2 do 19,6 u kobiet.

Najlepiej z ograniczeniem śmiertelnych skutków choroby poradziły sobie Finlandia, Islandia oraz Irlandia. Jednocześnie w Danii i na Litwie zauważono wzrost liczby zgonów.

“Ogólnie zaobserwowaliśmy w ciągu 30 lat spadek śmiertelności, jednak istnieją duże zróżnicowania w tym zakresie między różnymi systemami zdrowia oraz w niektórych krajach pod względem płci” - przekazali badacze.

W Wielkiej Brytanii w ubiegłym roku minister zdrowia Jeremy Hunt wprowadził serię procedur usprawniających rozpoznawanie, zapobieganie i leczenie choroby. W ubiegłym tygodniu naukowcy ICL poinformowali o stworzeniu sztucznej inteligencji zwiększającej szanse pacjenta na przeżycie.

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 31.05.2024
    GBP 5.0056 złEUR 4.2678 złUSD 3.9389 złCHF 4.3471 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama