Brytyjska armia będzie pomagać w testowaniu ludzi
Jak ujawnił w ostatnią sobotę Boris Johnson, Wielka Brytania wkrótce będzie dysponować milionami testów, które umożliwią uzyskanie wyniku na koronawirusa już po 15 minutach.
Celem jest przetestowanie nawet 10 mln osób dziennie, a na ten cel przeznaczono już rekordowe 100 mld funtów. Operacja Moonshot ma być skierowana do wszystkich - bez względu na to, czy ktoś ma jakiekolwiek symptomy zakażenia czy nie.
Brytyjskie media podkreślają, że zaangażowanie się wojska w program testów było jedynym wyjściem, aby zrealizować tak duży program.
Testowanie tak dużej liczby osób ma być alternatywą, która pozwoli na dalsze funkcjonowanie kraju bez surowych restrykcji. Premier oszacował, że koszty wykonywania testów są mniejsze, niż wprowadzanie lockdownów.
"Armia została zaciągnięta do pracy nad logistyką programu, który rozpocznie się na dniach" - przekazał Boris Johnson.
Obecnie nieznane są szczegóły programu i nie wiadomo, czy wojsko będzie pomagać w działających już punktach testowania, czy będzie krążyć z testami od drzwi do drzwi - tak jak miało to miejsce w ostatnich dniach w Birmingham, gdzie praktyka ta wzbudziła spore kontrowersje. Filmiki z "odwiedzin" żołnierzy w domach krążyły w internecie, rozniecając debatę o ograniczaniu swobód obywatelskich (fot. poniżej - źródło: Facebook/Sharon Richard Campbell).
Czytaj więcej:
NHS chce masowych testów mieszkańców Anglii
Covid-19: Co szósty hospitalizowany to pracownik NHS lub ktoś z jego rodziny
Brytyjczycy opracowali test wykrywający COVID-19 w kilka sekund