Brytyjscy turyści oszukani na 7 milionów funtów
Klienci byli oszukiwani podczas kupowania biletów lotniczych, rezerwacji zakwaterowania lub zorganizowanej wycieczki, a oszuści wykorzystywali coraz bardziej wyrafinowane metody, aby dotrzeć do osób poszukujących dobrych ofert - wynika z raportu ABTA.
"O tym, że zostali oszukani, często dowiadywali się przed samą podróżą, a czasami - gdy byli już na miejscu. W takiej sytuacji znalezienie legalnej rezerwacji zastępczej może być bardzo trudne i kosztowne" - zaznacza w rozmowie z BBC szef ABTA, Mark Tanzer.
Ponad połowa (53 proc.) przestępstw związanych ze sprzedażą biletów lotniczych, dotyczyła osób odwiedzających rodzinę i przyjaciół w Afryce oraz na subkontynencie indyjskim.
Z kolei co czwarty przypadek oszustwa dotyczył zakwaterowania. Klient płacił za pobyt w ekskluzywnej willi, która okazywała się być fikcyjna, albo oferowana bez wiedzy właściciela.
BBC opisuje przypadek Libby z Londynu, która - z okazji swoich urodzin - zarezerwowała jacht w Amsterdamie. Strona, na której kobieta zalazła ofertę, wydawała się wiarygodna, a cena - konkurencyjna w porównaniu z podobnymi atrakcjami, sprzedawanymi przez inne witryny internetowe.
Libby wysłała przelewem pieniądze, które - jak się później okazało - trafiły na polskie konto. Po wielu nieudanych próbach, w końcu udało jej się skontaktować z agentem. Kobieta zażądała pełnego zwrotu kosztów (zgodnie z gwarancją firmy), ale ostatecznie straciła 500 funtów. Zarówno jej bank, jak i serwis przelewów pieniężnych poinformowały Brytyjkę, że nie mogą jej zrekompensować poniesionych strat.
ABTA zaleca, by sprawdzać opinie o firmach w internecie - jeśli oszukują klientów, na pewno informację o tym będzie można znaleźć w sieci.