Brytyjscy dyplomaci przesiądą się do "elektryków"
Ambasady w Oslo i Watykanie już wymieniły swoje samochody, a 30 innych brytyjskich placówek na całym świecie będzie jednymi z pierwszych, które otrzymają do kwietnia 2020 roku całkowicie elektryczne lub hybrydowe Jaguary wraz ze stacjami do szybkiego ładowania pojazdów.
To pierwszy etap realizacji e-programu. Zgodnie z nim, do 2022 roku w brytyjskich placówkach dyplomatycznych, podobnie jak we wszystkich ministerstwach i instytucjach rządowych Wielkiej Brytanii, powinno być 25 proc. samochodów z zerową emisją dwutlenku węgla, zaś osiem lat później 100 proc.
W brytyjskich placówkach dyplomatycznych będą montowane panele słoneczne, a także zostanie zakazane użytkowanie jednorazowych naczyń i opakowań.
"Zmiana klimatu jest największym wyzwaniem naszych czasów, a nasza flota samochodów jest świetnym narzędziem do zademonstrowania międzynarodowego przywództwa Wielkiej Brytanii w ochronie środowiska" - oznajmił Simon McDonald z brytyjskiego MSZ.
"Chcemy być najbardziej ekologiczną służbą dyplomatyczną na świecie" - dodał.
Wielka Brytania będzie w przyszłym roku, w Glasgow, gospodarzem szczytu klimatycznego, 26. konferencji ONZ poświęconej zmianom klimatu i próbom określenia wspólnej, międzynarodowej, polityki wobec ich negatywnych skutków.
Czytaj więcej:
Jaguar wyprodukuje "elektryka" na Wyspach
Spada sprzedaż tradycyjnych aut w UK. Już co 10. samochód to "elektryk"
Formuła 1: Bolidy elektryczne są bez szans?