Brytyjscy politycy nadużywają danych z mediów społecznościowych
Brytyjski odpowiednik Urzędu Ochrony Danych Osobowych, Biuro Komisarza ds. Informacji (Information Commissioner's Office, ICO) w raporcie wyszczególniło sposoby pozyskiwania wrażliwych danych wyborców przez partie polityczne. Chodzi m.in. o preferencje konsumenckie oraz informacje dotyczące stylu życia, często pochodzące z baz danych firm marketingowych i nabywane za pośrednictwem firm brokerskich. Jak podkreśliła szefowa ICO, proceder odbywa się "bez dostatecznej staranności" w zakresie ochrony danych i bez odpowiednich obostrzeń z punktu widzenia głosujących.
Zdaniem Denham, "platformy mediów społecznościowych, partie polityczne, brokerzy danych i agencje informacji kredytowej zaczęły kwestionować ustalone przez siebie wcześniej reguły", co stworzyło "efekt domina w ekosystemie Big Data".
ICO zidentyfikowało 172 organizacje, które handlowały danymi wyborców. 30 z nich stało się przedmiotem dochodzenia urzędu, który skonfiskował również 85 sztuk sprzętu elektronicznego, w tym serwery, a także 22 zbiory dokumentów oraz 700 terabajtów danych (co przekłada się na około 52,5 mld stron).
Podczas dochodzenia ICO zajęło się m.in. firmą Cambridge Analytica, z którą związany był tegoroczny skandal dotyczący wycieku danych potencjalnie 87 mln użytkowników Facebooka, a także kampanią Leave.EU, która również gromadziła dane w sposób niezgodny z prawem. Oba podmioty mogą zostać ukarane grzywną. Cambridge Analytica może uniknąć kary od ICO jedynie w przypadku spełnienia warunków zwalniających zawartych w przepisach o procedurach upadłości firm.
Urząd po zakończeniu dochodzenia przesłał 11 listów z ostrzeżeniem m.in. do głównych partii politycznych w Wielkiej Brytanii, a także do firm z branży finansowej, takich jak Experian czy Equifax, wzywając je do przeprowadzenia audytu ochrony danych. Ostrzeżenia trafiły również do brokerów danych takich jak Acxiom i GB Group. W przypadku dwóch firm tego typu - SCLE Elections i AiQ - ICO zdecydowało o wydaniu zakazu przetwarzania danych osobowych obywateli Wielkiej Brytanii.