Brexit "oszczędzi" mieszkańców Londynu?
"Twardy" Brexit - opcja, która zakłada opuszczenie przez Wielką Brytanię europejskiego jednolitego rynku i unii celnej - spowodowałby wzrost średnich wydatków gospodarstw domowych w Londynie o około 2,7 proc., a poza brytyjską stolicą - od 3 do 3,2 proc.
Dzięki "miękkiemu" Brexitowi, który pozwoli Zjednoczonemu Królestwu utrzymać bliskie stosunki handlowe z UE, koszty życia w stolicy wzrosną o około 1,5 proc. i 1,7 proc. w pozostałej części kraju - wynika z raportu ośrodka badawczego IPPR.
Dlaczego londyńczycy mniej odczują skutki Brexitu? Jak tłumaczą autorzy badania, lwia część dochodów osób, które żyją w Londynie, idzie na koszty mieszkaniowe, "co w przypadku Brexitu nie będzie mieć większego wpływu na koszty życia".
"Inaczej jest z transportem, który stanowi znaczny odsetek budżetów gospodarstw domowych w pozostałej części kraju" - dodano.
Z raportu wynika też, że po Brexicie - z powodu zwiększonych barier w handlu z państwami UE - najbardziej narażone na spadek dochodów będą takie regiony jak Walia i North East.
Negatywne skutki gospodarcze opuszczenia UE przez Wielką Brytanię najbardziej odczują wysoko płatne branże, czyli np. finanse. "Nie oznacza to jednak, że Brexit nie uderzy także w słabiej opłacane sektory" - czytamy w raporcie.