Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Brexit: Boris Johnson "liczy na szybkie porozumienie z Trumpem"

Brexit: Boris Johnson "liczy na szybkie porozumienie z Trumpem"
Johnson "jest gotów polecieć do Waszyngtonu tak szybko, jak to możliwe". (Fot. Getty Images)
Boris Johnson, faworyt rywalizacji o stanowisko premiera Wielkiej Brytanii, chce w pierwszych tygodniach urzędowania udać się do USA, licząc na szybkie wypracowanie porozumienia handlowego z administracją Donalda Trumpa - podał dzisiejszy 'The Times'.
Reklama
Reklama

Według dziennika, współpracownicy Johnsona są na tyle pewni jego zwycięstwa w wewnętrznej rywalizacji o schedę po Theresie May, że zaczęli już planować jego pierwsze ruchy po objęciu stanowiska.

Jednym z kluczowych działań ma być próba wypracowania prostego, sektorowego porozumienia handlowego ze Stanami Zjednoczonymi i zarysu szerszej umowy, które mogłyby zacząć obowiązywać po wyjściu kraju z Unii Europejskiej 31 października br. Taki scenariusz miałby być wzorem dla dalszych negocjacji z innymi krajami, pozwalając Wielkiej Brytanii na prowadzenie handlu z resztą świata, poza UE, w szczególności w razie Brexitu bez umowy.

Jak zaznaczono, Johnson "jest gotów polecieć do Waszyngtonu tak szybko, jak to możliwe", najpóźniej w ciągu dwóch miesięcy od objęcia stanowiska, licząc na spotkanie z amerykańskim prezydentem na marginesie Zgromadzenia Ogólnego ONZ w połowie września.

W przeszłości Trump wypowiadał się pozytywnie na temat Johnsona, byłego burmistrza Londynu i byłego szefa brytyjskiego MSZ, określając go mianem "przyjaciela", dla którego ma "wiele szacunku", ale w przeszłości dochodziło też między nimi do publicznych spięć.

W przeszłości Trump wypowiadał się pozytywnie na temat Johnsona. (Fot. Getty Images)

Odpowiadając w 2015 roku na krytykę Trumpa, wówczas kandydata na stanowisko prezydenta USA, Johnson - który był wtedy burmistrzem Londynu - nazwał jego wypowiedzi o rzekomym zagrożeniu islamistycznym w brytyjskiej stolicy "oszałamiającą ignorancją, która sprawia, że nie jest godny pełnienia urzędu prezydenta Stanów Zjednoczonych".

Johnson liczy jednak, że uda mu się załagodzić zaogniony w ostatnich dniach spór Londynu z Waszyngtonem, wywołany opublikowaniem przez media poufnej korespondencji dyplomatycznej, w której brytyjski ambasador w USA Kim Darroch krytycznie oceniał administrację Trumpa.

Źródła "Timesa" wskazały także, że Johnson planuje udać się w pierwszych dniach urzędowania do Francji i Niemiec, aby spotkać się z prezydentem Emmanuelem Macronem i kanclerz Angelą Merkel. Jak jednak zaznaczono, nie podjęto jeszcze ostatecznej decyzji, do której stolicy Johnson udałby się w pierwszej kolejności.

Członkowie Partii Konserwatywnej będą głosowali w sprawie następcy May do 22 lipca, a wynik powinien być ogłoszony następnego dnia. Nowy premier najprawdopodobniej obejmie stanowisko 24 lipca, po cotygodniowej sesji pytań i odpowiedzi, która będzie dla May okazją do pożegnania się z urzędem.

Zdaniem sondaży i bukmacherów, Johnson ma największe szanse wygrać trwające do przyszłego poniedziałku wybory nowego lidera rządzących torysów, pokonując obecnego szefa dyplomacji Jeremy'ego Hunta.

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 18.03.2024
    GBP 5.0343 złEUR 4.3086 złUSD 3.9528 złCHF 4.4711 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama