Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Brazylijczycy kręcą nosem na mundial w ich kraju

Brazylijczycy kręcą nosem na mundial w ich kraju
Mniej niż połowa Brazylijczyków chce mundialu (Fot. Getty Images)
Mniej niż połowie ankietowanych Brazylijczyków podoba się, że ich kraj będzie gospodarzem czerwcowych mistrzostw świata w piłce nożnej, a 55 proc. uważa, że sportowa impreza przyniesie więcej szkody niż korzyści.
Reklama
Reklama
W 2008 r., rok po przyznaniu Brazylii prawa do organizacji mistrzostw, decyzję tę popierało aż 79 proc. mieszkańców. Entuzjazm Brazylijczyków skutecznie studzą jednak stale rosnące koszty imprezy, nagłaśniane przez prasę wypadki śmiertelne na budowach oraz opóźnienia w powstawaniu stadionów i lotnisk (kilka z 12 aren wciąż nie zostało ukończonych). Rosną też obawy przed blamażem na arenie międzynarodowej.

Wyniki sondażu mogą dziwić w kraju, który piłkę nożną uznaje za swój sport narodowy i który pięciokrotnie zdobywał tytuł piłkarskiego mistrza świata - pisze agencja Reutera. Ostatni raz Brazylia organizowała mundial w 1950 r.

Niepowodzenie prestiżowych zawodów może zagrozić prezydent Dilmie Rousseff, która w październiku w wyborach zamierza ubiegać się o reelekcję - zauważa Reuters. Malejące poparcie społeczne dla piłkarskich mistrzostw zbiega się w czasie z trwającymi od czerwca ub. roku protestami.

Wywołała je drastyczna, 20-procentowa podwyżka cen biletów komunikacji, jednak w krótkim czasie demonstracje przerodziły się w największy od lat wybuch niezadowolenia z wielu aspektów codziennego życia - od złego stanu oświaty, służby zdrowia i innych służb publicznych, po korupcję i olbrzymie koszty zbliżających się piłkarskich mistrzostw świata i igrzysk olimpijskich 2016 w Brazylii. W ostatnich miesiącach demonstracje osłabły, ale wciąż często towarzyszą im gwałtowne starcia z policją.

Organizator mundialu obawia się, że mogą zakłócić przebieg piłkarskich zawodów. W marcu FIFA ogłosiła, że rezygnuje z oficjalnych przemów na ceremonii otwarcia, aby uniknąć protestów. Szef FIFA Sepp Blatter wyraził zaniepokojenie utrzymującymi się niepokojami oraz nadzieję, że piłkarskie święto uspokoi nastroje.

Rosną też obawy, że mundial może nie przynieść spodziewanych zysków, ponieważ kilkumiesięczne protesty zniechęcą prawdopodobnie wielu turystów.
XX Mistrzostwa Świata w Piłce Nożnej 2014 rozpoczną się 12 czerwca i potrwają do 13 lipca.
    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 26.04.2024
    GBP 5.0414 złEUR 4.3225 złUSD 4.0245 złCHF 4.4145 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama