Boris Johnson broni polityki uchodźczej UK. "Musimy być hojni, ale ostrożni"
Premier zapowiedział, że Wielka Brytania będzie "hojna" dla tych, którzy uciekają z Ukrainy, a szczegóły drugiego programu wizowego zostaną ogłoszone po weekendzie. Broniąc obecnych przepisów wizowych dodał jednak: "Ludzie chcą, abyśmy byli hojni, ale także ostrożni".
Wielką Brytanię skrytykowano za przyjęcie do tej pory mniej niż 1 000 uchodźców. W przeciwieństwie do krajów Unii Europejskiej, która zezwala Ukraińcom na trzyletni pobyt bez jakiejkolwiek wizy, Wielka Brytania zachowała obecne przepisy - twierdząc, że ich pozostawienie jest "kluczowe dla bezpieczeństwa".
Rząd znalazł się jednak pod rosnącą presją, w tym ze strony konserwatywnych posłów, aby "zrobił więcej" w celu przyjęcia uchodźców uciekających z Ukrainy. Lokalna prasa donosiła, iż prawa do przedostania się na teren Wielkiej Brytanii odmówiono nawet współpracownikom brytyjskiej ambasady w Kijowie.
Według doniesień prasy, brytyjski rząd pracuje obecnie nad rozwiązaniami prawnymi, które pozwolą osobom fizycznym na zasponsorowanie wizy uchodźcom z Ukrainy i przyjęcie ich do własnego domu.
Organizacja Narodów Zjednoczonych poinformowała, że do tej pory już ponad 2,5 miliona ludzi uciekło z Ukrainy. Zdecydowana większość z nich - 1,5 mln - udała się do Polski, choć niektóre media sugerują, że nawet 40 proc. z nich udało się już dalej na Zachód do bogatszych krajów UE.
Tymczasem Wielka Brytania nałożyła dziś nowe sankcje na 386 kolejnych członków rosyjskiego parlamentu, którzy głosowali za uznaniem niepodległości ukraińskich regionów Ługańska i Doniecka, co według Ministerstwa Spraw Zagranicznych zostało wykorzystane jako "pretekst" do inwazji na Ukrainę.
Czytaj więcej:
Priti Patel w Polsce. Odwiedziła przejście graniczne w Medyce
Home Office: Uchodźcom z Ukrainy przyznano do tej pory około 50 wiz
Premier Johnson odrzuca dalsze złagodzenie wymogów wizowych dla Ukraińców
Rząd UK: Część ukraińskich uchodźców będzie mogła składać wnioski wizowe online