Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Bielan: "W czasie negocjacji Brexitu będziemy wyczuleni na głosy organizacji polonijnych"

Bielan: "W czasie negocjacji Brexitu będziemy wyczuleni na głosy organizacji polonijnych"
Polski senator zapewnił, że rząd weźmie pod uwagę zdanie Polaków z Wielkiej Brytanii. (Fot. Thinkstock)
W czasie negocjacji dotyczących warunków wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej będziemy wyczuleni na głosy organizacji społecznych Polonii i Polaków za granicą - zapewnił wicemarszałek Senatu Adam Bielan.
Reklama
Reklama

Bielan brał tego dnia udział w inauguracji konferencji Uniwersytetu Warszawskiego, Europejskiej Unii Wspólnot Polonijnych oraz stowarzyszenia "Wspólnota Polska", pt. "Brexit - konsekwencje oraz inne zagrożenia dla Polonii w Europie - opinie i prognozy". Honorowy patronat nad wydarzeniem objął marszałek Senatu Stanisław Karczewski.

"Referendum na temat wyjścia Wielkiej Brytanii (z UE) było dla nas szczególne. Było szczególne ze względu na olbrzymią liczbę Polaków, którzy na Wyspach mieszkają - prawie milion, ponad 800 tys. według oficjalnych szacunków - i oczywiście było szczególne ze względu na niepokój, niepewność, które Polacy po tym głosowaniu odczuwają" - podkreślił polityk.

Zastrzegł jednocześnie, że "samo referendum nie przesądza jeszcze o wszystkim". "Wiemy, że po to, żeby była rozpoczęta procedura wyjścia Wielkiej Brytanii z UE, potrzebna jest stosowna notyfikacja - zgodnie z art. 50 Traktatu o Unii Europejskiej. Wiemy również, że po ostatniej decyzji Sądu Najwyższego Wielkiej Brytanii, który zdecydował, że premier Theresa May nie może wysłać takiego listu bez zgody parlamentu, ta procedura jest w tej chwili bardziej skomplikowana, jako że w Izbie Gmin nie ma w tej chwili takiej jasnej, trwałej większości, która by bezwarunkowo zagłosowała za Brexitem" - wskazał Bielan.

Jak ocenił, proces negocjacji warunków wyjścia Wielkiej Brytanii z UE może w tej sytuacji potrwać "przynajmniej 3-4 lata".

Z drugiej strony - dodał wicemarszałek Senatu - "wielu członków UE, w tym być może też Polska, postawi z kolei Brytyjczykom warunek utrzymania swobody przepływu osób". Kwestia ta - mówił - jest również "bardzo ważna dla samych Brytyjczyków". "Kilkaset tysięcy Brytyjczyków w tej chwili mieszka w Hiszpanii i we Francji, kilka tysięcy Brytyjczyków mieszka również w naszym kraju, więc to nie będą negocjacje jednostronne" - zaznaczył Bielan.

"Mam nadzieję, i deklaruję to w imieniu nie tyle rządu, bo nie jestem członkiem rządu, ale w imieniu naszego obozu politycznego, że w trakcie tych negocjacji będziemy bardzo wyczuleni na głosy organizacji społecznych, przede wszystkim takie organizacje jak Wspólnota Polska, które zajmują się kwestiami ochrony interesów Polaków za granicą" - dodał.

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 02.05.2024
    GBP 5.0670 złEUR 4.3323 złUSD 4.0474 złCHF 4.4345 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama