Bezrobocie w UK może być trzykrotnie wyższe niż wynika to z oficjalnych danych rządowych

Sugerując, że istnieje cała masa osób pozostających bez pracy w stanie "ukrytego bezrobocia", ośrodek analityczny Centre for Cities stwierdził, że ponad 3 miliony dorosłych w wieku produkcyjnym to liczba, którą można byłoby dodać do oficjalnych danych dotyczących bezrobocia, opracowanych przez rządowych statystyków.

Wynika to z dramatycznego wzrostu poziomu bierności zawodowej od początku pandemii koronawirusa, który jest następstwem odchodzenia z rynku pracy osób starszych oraz gwałtownym wzrostem liczby osób w wieku produkcyjnym dotkniętych długotrwałymi chorobami.

Autorzy sprawozdania twierdzą, że zamiast oficjalnego wskaźnika bezrobocia wynoszącego 3,7%, który jest najniższy od połowy lat 70-tych, liczba ta może wynosić nawet 12,1% - jeśli weźmie się pod uwagę trzy miliony osób nieaktywnych zawodowo, które mogłyby pracować, gdyby uzyskały odpowiednie wsparcie.

Dzieje się tak dlatego, że oficjalny wskaźnik uwzględnia tylko tych, którzy aktywnie poszukują zatrudnienia i nie obejmuje osób, które nie pracują ani nie szukają pracy z powodu okoliczności od nich niezależnych.

Prawie 9 milionów osób w Wielkiej Brytanii jest sklasyfikowanych jako "nieaktywne zawodowo" w oficjalnych raportach dotyczących rynku pracy. Wśród nich są: studenci, osoby dorosłe sprawujące opiekę nad innymi osobami, osoby przechodzące na emeryturę i osoby z problemami zdrowotnymi.

Ośrodek analityczny stwierdził, że około 3 miliony z nich można uznać za nieaktywne "z własnej woli", ponieważ przestały szukać pracy z powodu braku dobrych możliwości zatrudnienia lub z powodu stanu zdrowia.

Ekonomiści, w tym Andy Haldane, były główny ekonomista Banku Anglii, ostrzegają, że pogarszający się stan zdrowia brytyjskiego społeczeństwa uniemożliwia coraz większej liczbie osób podjęcie pracy, sugerując jednocześnie, że częściowo przyczyną tego stanu może być niedofinansowanie opieki zdrowotnej i innych usług publicznych.

Podkreślając wyraźną przepaść między północą a południem, raport Centre for Cities wykazał, że aż dziewięć na 10 regionów z najwyższym wskaźnikiem ukrytego bezrobocia znajduje się na północy Anglii, a jeden w Walii. Tymczasem osiem na 10 miast o najniższych wskaźnikach znajduje się na południu.

W Blackburn i Middlesbrough statystyki dotyczące braku aktywności zawodowej zwiększają ogólną stopę bezrobocia z nieco poniżej 6% do ponad 20%. To silnie kontrastuje z miastami takimi jak Gloucester i Reading, gdzie ukryta stopa bezrobocia wynosi około 8%.

W raporcie stwierdzono, że aby rozwiązać problem nieaktywności, konieczne jest podjęcie wysiłków w celu zwiększenia liczby wartościowych ofert pracy w miastach borykających się z problemami.

Stwierdzono, że wymaga to "wdrożenia planu wyrównywania szans", który ma się skupić na poprawie dostępności miejsc pracy i podnoszenia kwalifikacji w regionach poza Londynem i południowo-wschodnią Anglią.