Bez wsparcia rządu co czwartej gminie w Anglii grozi bankructwo w ciągu najbliższych dwóch lat
Rady gmin ostrzegają przed "pogłębiającym się kryzysem", który może doprowadzić do cięć w kluczowych usługach publicznych w związku z deficytem budżetowym przekraczającym 2 mld funtów w przyszłym roku - wynika z sondażu przeprowadzonego wśród szefów samorządów przez Stowarzyszenie Samorządów Lokalnych (Local Government Association).
Louise Gittins, przewodnicząca LGA, oświadczyła, że samorządy lokalne stoją w obliczu "nadzwyczajnego kryzysu finansowego", w wyniku którego coraz więcej z nich znajduje się w niestabilnej finansowo kondycji.
Aby chronić lokalne usługi, LGA apeluje do minister finansów Rachel Reeves o zagwarantowanie samorządom stabilności finansowej w jesiennym budżecie, w tym o zawarcie wieloletniego porozumienia finansowego i dokonanie przeglądu zmieniającego system finansowania samorządów lokalnych.
One in four English councils ‘may seek bankruptcy bailout in next two years’ https://t.co/dLPriggIKh
— Guardian news (@guardiannews) October 21, 2024
W lutym bezprecedensowa liczba 19 samorządów uzyskała od rządu porozumienia ratunkowe, określane mianem nadzwyczajnego wsparcia finansowego (EFS), w celu wywiązania się z prawnego obowiązku zbilansowania własnych ksiąg rachunkowych.
Pozwoliło to samorządom na zaciąganie pożyczek oraz sprzedaż gruntów i budynków, co - jak ostrzegło LGA - zapewniło "tymczasową ulgę finansową", ale może przeciążyć "i tak już borykające się z trudnościami samorządy dalszym zadłużeniem i kosztami w przyszłości".
Z ankiety przeprowadzonej przez LGA wynika, że około co dziesiąta gmina prowadziła już rozmowy z ministerstwem ds. mieszkalnictwa, społeczności i samorządów lokalnych na temat otrzymania wsparcia w sytuacjach kryzysowych, a 25% z nich prawdopodobnie złoży wniosek w latach 2025-26 i 2026-27, przy czym liczba ta wzrasta do 44% w przypadku gmin mających zobowiązania w zakresie opieki społecznej.
Badanie pokazuje, że największa presja związana jest z opieką społeczną, a następnie ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi i usługami dla osób niepełnosprawnych (Send), transportem uczniów do szkół i bezdomnością. LGA twierdzi, że jest to spowodowane inflacją i presją płacową, a także rosnącym popytem na świadczone usługi.
Badanie pokazuje również, że samorządy rozważają ograniczenie godzin pracy i usług, zmniejszenie liczby pracowników pierwszej linii, wydłużenie czasu oczekiwania i podniesienie niektórych opłat.
Our survey of council chief executives in England reveals that 1 in 4 councils are likely to have to apply for emergency government bailout agreements to stave off bankruptcy in the next two financial years.https://t.co/XJxhTqEYI7#Budget #Budget24 #LGA #LocalGov pic.twitter.com/8vJE4IDe6E
— Local Government Association (LGA) (@LGAcomms) October 22, 2024
Dwie trzecie gmin stwierdziło, że cięcia dotkną parków, terenów zielonych i obiektów sportowych (62%), podczas gdy prawie osiem na dziesięć wskazało usługi i wsparcie dla osób niepełnosprawnych i starszych. Dwie trzecie respondentów stwierdziło również, że cięcia dotkną usług i wsparcia dla dzieci, młodzieży i rodzin (63%).
Oddzielnie, organizacja County Councils Network (CCN) stwierdziła, że 26 największych gmin w Anglii może ogłosić bankructwo do 2027 r., jeśli ich wielomiliardowe deficyty będą obciążać ich budżety. Specjalny mechanizm księgowania znany jako "statutory override", który pozwala samorządom nie ujmować zadłużenia z tytułu Send w bilansach, ma wygasnąć w marcu 2026 roku.
Według obliczeń CCN z dnia na dzień potroiłoby to ich deficyt finansowy i zwiększyłoby ryzyko ogłoszenia upadłości przez rady o 60%.
Wzrastające zapotrzebowanie i koszty spowodowały, że 38 hrabstw i największych jednostek samorządowych w Anglii odnotowało w tym roku deficyt w wysokości 2 mld funtów, a liczba ta ma wzrosnąć do 2,7 mld funtów w latach 2025-26.
Czytaj więcej:
Birmingham bankrutuje i ogranicza usługi miejskie. Pieniędzy brak nawet na oświetlenie ulic
Kolejna londyńska gmina na skraju bankructwa
"Bankrutujące" brytyjskie miasto posiada dzieła sztuki warte 451 mln funtów
Jeden na 50 londyńczyków mieszka w lokalu tymczasowym, co kosztuje gminy 90 mln GBP miesięcznie
Stojąca w obliczu bankructwa londyńska gmina musi dokonać szeregu ekstremalnych cięć wydatków
Rozrośnięta biurokracja i tyle w USA Chicago sprzedało bankowi prawa do opłat parkingowych za spłatę dlugu a bank te sumę odbił sobie w chyba 3lata więc pozostałe 86 będzie na plusie wiele miliardów niestety Anglia bez kolonii które rabowała stacza się w przepaść tylko City banki i offshore ratuje budzet
Jednym słowem należy bardziej dbać o pontoniarzy a tych co płacili podatki pogrążyć i będzie ok
Upadek tego lewackiego kraiku jest nieunikniony. Ale nic to - mnie tu 30 letni kredyt na "dom" z tektury nie trzyma.
Nie doszło by do takiej sytuacji gdyby pracownicy urzędu miasta nie zatrudniali swoich rodzin .Dublowanie miejsc pracy ,lub stwarzanie nie potrzebnych miejsc żeby upchnąć swoją rodzinę. Oraz nie prawidlosci w przydzielaniu mieszkań socjalnych .Wielu z nich pobiera niezgodne z prawem popiera dodatek do mieszkania .A na koniec zakup pojazdów dla pracowników, to absurd ,każdy prawie pracownik posiada służbowy samochód a opłaty ponosi podatnik. Zgroza i mafia
Ułomne materace śmieje się z was i waszych nędznych osiągnięć. 15 lat ani języka ani zawodu ani 30 f na bilet do zadłużonej Polski. Co wy sobię wyobrażaliście przyjeżdżając do Anglii, że wam leniom wszystko dadzą zadarmo? Dzięki wam mam spory ubaw.
W 100% zgadzam się z ,,Emigrant" te wszystkie councile to legalna mafia. Eling Council nadal ma pandemię i do urzędu się nie dostaniesz. Z domu zdalnie wszyscy pracują...przepraszam przez duże P...ajacują.