Berlin: 40 osób ruszyło na pomoc 18-latkowi uwięzionemu pod autobusem
W poniedziałek około godziny 12:40 młody mężczyzna biegł do autobusu, próbując go złapać. Kierowca pojazdu odjeżdżał jednak właśnie z przystanku - wtedy doszło do wypadku. 18-latek potknął się i upadł. Wpadł pod tylne koło, gdzie jego ramię zostało uwięzione.
Dzięki akcji 40 osób, które ruszyły z pomocą 18-latek mógł zostać uwolniony.
Mann eingeklemmt! 40 Leute heben Linienbus an https://t.co/IjbBuek6ds
— BZ Berlin B.Z. (@bzberlin) September 12, 2023
Pierwszej pomocy udzielili lekarze i pielęgniarki z pobliskiej przychodni. Poszkodowany trafił do szpitala z urazem ramienia, ale już mógł go opuścić.
Pielęgniarka Nicole, która brała udział w akcji ratowniczej przekazała "Bildowi": "Wszyscy zareagowali natychmiast, kierowca autobusu zatrzymał się, pasażerowie wyszli i pomogli".
"Dzięki Spandau, dzięki Berlinie" - napisała dzień po akcji berlińska policja na platformie X.
Czytaj więcej:
Była amerykańska agentka skazana za śmiertelne potrącenie nastolatka
Anglia: 27-letnia Polka i jej 4-letnia córka zginęły potrącone przez rozpędzony samochód
Belgia: Sprawczyni śmiertelnego potrącenia Polki myślała, że "uderzyła w jelenia lub gałąź"