Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Bariera na drodze do integracji, czyli do you speak English?

Bariera na drodze do integracji, czyli do you speak English?
Polacy, którzy przyjechali do Wielkiej Brytanii w ciągu ostatnich kilku lat, to głównie ludzie młodzi, którzy uczyli się w szkole języka angielskiego. Ale czy to oznacza, że polscy imigranci na Wyspach bez problemów posługują się tym językiem?
Reklama
Reklama
Poruszając temat imigracji w Zjednoczonym Królestwie wielokrotnie zaznacza się potrzebę integracji obcokrajowców z tutejszym społeczeństwem. Niezbędna do tego jest choćby komunikatywna znajomość języka angielskiego, jednak wśród Polaków wciąż stanowi to problem.

"Jesteśmy jedną z największych mniejszości narodowych na Wyspach, a nasz język przecież ogłoszono drugim najczęściej używanym tutaj po angielskim. Po co na stare lata mam zakuwać słówka, jak wszędzie są nasi?" - pyta 45-letni Bogdan, od 3 lat pracujący na budowie w Londynie.

"Mamy tu polskie sklepy, biura, wszelkie usługi, gdzie pracownikami są Polacy, a to rozleniwia trochę. Za moich czasów nie było angielskiego w podstawówce, miałam rosyjski. Zresztą podstawowe słówka znam, bo muszę, gdy rozmawiam z klientami" - twierdzi sprzątająca mieszkania 38-letnia Magda w rozmowie z Londynkiem.

Inni, zapytani przez Londynek Polacy, odpowiadają różnie - w zależności od tego, gdzie pracują. "Gdy się pracuje w sklepie czy coffee shopie, nie ma mocnych - angielski być musi. Chociażby na tyle, żeby porozmawiać z klientem o pogodzie" - śmieje się 25-letni Patryk, pracujący w coffee shopie. "Coś tam pamiętam ze szkoły, ale tak naprawdę tutejsza rzeczywistość weryfikuje moją znajomość języka" - dodaje.

"Coraz więcej osób uczy się angielskiego po przyjeździe tutaj" - twierdzi Urszula Przybysz-Pereira, mieszkająca w Cheltenham. "Nawet jeśli nie czuli potrzeby nauki wcześniej, to na miejscu zmieniają zdanie - szczególnie gdy mają dzieci" - dodaje Polka, cytowana przez portal thisisgloucestershire.co.uk. Jej zdaniem Polacy chcą, aby ich dzieci nauczyły się obowiązującego tu języka i nie miały problemu w porozumiewaniu się w szkole.

"Postanowiłam wysłać kwestionariusz do 100 rodzin, w których znajdują się dzieci w wieku przedszkolnym i zapytałam, w jakim języku mówią do swoich pociech. Okazało się, że ogromna liczba Polaków nie wie, czy lepiej zwracać się do kilkulatka po polsku, czy po angielsku" - opowiada Urszula Przybysz-Pereira, która na co dzień prowadzi grupy przedszkolne w Cheltenham.

"Wystarczy, że nauczymy dzieci choćby podstawowych słówek, dzięki którym maluchy będą się czuły bardziej komfortowo wśród swoich rówieśników" - podsumowuje. Jej zdaniem znajomość angielskiego wśród polskiej społeczności na Wyspach się poprawiła, ale wciąż przyjeżdża wielu rodaków, dla których komunikowanie się na angielskiej ulicy sprawia kłopoty.
    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 21.05.2024
    GBP 4.9798 złEUR 4.2572 złUSD 3.9175 złCHF 4.3052 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama