Barcelona wciąż z szansą na mistrzostwo kraju
W ostatnim niedzielnym meczu 34. kolejki Primera Division Barcelona pokonała po świetnym meczu Athletic Bilbao 2:1 i zachowała szansę na wywalczenie tytułu mistrza kraju.
Reklama
Reklama
Zwycięstwo podopiecznym Gerardo Martino nie przyszło wcale łatwo, bo aż do 71. minuty przegrywali 0:1. Decydującą bramkę strzałem z rzutu wolnego zdobył Lionel Messi, a dwie minuty wcześniej bramkarza rywali pokonał Pedro.
"Za nami naprawdę ciężki mecz. Liczy się wynik końcowy, ale pomimo dopisanych trzech punktów czujemy lekki niedosyt. Mogliśmy i powinniśmy zdobyć gola dużo wcześniej. Ostatecznie zespół pokazał serce i charakter. Mam nadzieję, że w kolejnych spotkaniach zagramy jeszcze lepiej" - stwierdził pomocnik Barcelony, Xavi Hernandez.
"Teraz ważne jest, by wygrywać i czekać na to, co zrobią inni. Oczywiście ciężko upatrywać potknięć rywali, ale jest to możliwe. Atletico czekają jeszcze dwa trudne mecze - z Valencią i z nami, więc najbardziej skupiamy się na tym, co zrobi Real. Przegraliśmy Puchar Króla i Ligę Mistrzów, chcielibyśmy sprawić niespodziankę i w końcówce awansować na pierwsze miejsce w lidze" - dodał reprezentant Hiszpanii.
"Za nami naprawdę ciężki mecz. Liczy się wynik końcowy, ale pomimo dopisanych trzech punktów czujemy lekki niedosyt. Mogliśmy i powinniśmy zdobyć gola dużo wcześniej. Ostatecznie zespół pokazał serce i charakter. Mam nadzieję, że w kolejnych spotkaniach zagramy jeszcze lepiej" - stwierdził pomocnik Barcelony, Xavi Hernandez.
"Teraz ważne jest, by wygrywać i czekać na to, co zrobią inni. Oczywiście ciężko upatrywać potknięć rywali, ale jest to możliwe. Atletico czekają jeszcze dwa trudne mecze - z Valencią i z nami, więc najbardziej skupiamy się na tym, co zrobi Real. Przegraliśmy Puchar Króla i Ligę Mistrzów, chcielibyśmy sprawić niespodziankę i w końcówce awansować na pierwsze miejsce w lidze" - dodał reprezentant Hiszpanii.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama