Banksy potwierdza, że jest autorem muralu w Walii
Z jednej strony mural ukazuje postać małego chłopca z sankami, cieszącego się płatkami śniegu, które chce złapać na język. Jeśli jednak spojrzymy na drugą część graffitti, staje się jasne, że to, co w rzeczywistości spada na dziecko, to popiół unoszący się z kosza, a może z komina.
Banksy potwierdził wczoraj, że to on jest autorem poruszającego dzieła, wrzucając do sieci krótki film z ujęciami pracy, której nadał tytuł "Most Polluted UK Town" ("Najbardziej zanieczyszczone miasto w UK"). Kamera unosi się nad garażem i pokazuje dachy Port Talbot oraz przemysłowe kominy, z których wydobywa się dym. Nagraniu towarzyszy pisenka dla dzieci "Little Snowflake".
55-letni Ian Lewis, pracownik przemysłu stalowego, był zaskoczony, że Banksy pracował na ścianie jego garażu. "Szczerze mówiąć, jestem tym teraz trochę przytłoczony. Fani Banksy'ego przybywają ze wszystkich stron, aby zobaczyć mural" - przyznaje w rozmowie z "The Guardian".
Lokalizacja nowego dzieła nie jest przypadkowa. Mieszkańcy Port Talbot od lat skarżą się na zanieszczyszczone powietrze i "brudne domy".
W maju br. World Heath Organisation (WHO) określiła walijską miejscowość jako najbardziej zanieczyszczone miasto w Wielkiej Brytanii. Później organizacja za to przeprosiła, przyznając, że doszło do niedopatrzenia w danych.