Menu

BBC: Musk bez zaproszenia na szczyt inwestycyjny przez wpisy o zamieszkach

BBC: Musk bez zaproszenia na szczyt inwestycyjny przez wpisy o zamieszkach
Bloomberg szacuje, że 53-letni Musk jest właścicielem fortuny wartej 228 mld dol. (Fot. Jean Catuffe/GC Images)
Najbogatszy człowiek świata Elon Musk nie został zaproszony na tegoroczny Międzynarodowy Szczyt Inwestycyjny, organizowany przez rząd Wielkiej Brytanii, najprawdopodobniej z powodu postów, jakie zamieścił w internecie na temat antyimigranckich zamieszek w tym kraju – informuje dzisiaj BBC.

Do zamieszek doszło na początku sierpnia po ataku nożownika w Southport, w którym zginęły trzy dziewczynki uczęszczające na lekcje tańca. Musk zareagował na zamieszki postem na platformie X, w którym wróżył Wielkiej Brytanii wojnę domową i kilkakrotnie zaatakował premiera tego kraju Keira Starmera.

Szef brytyjskiego rządu liczy, że na październikowym szczycie przyciągnie inwestycje warte dziesiątki miliardów funtów.

Musk był na ubiegłorocznym szczycie w listopadzie i spotkał się z ówczesnym premierem Wielkiej Brytanii Rishim Sunakiem.

Podczas sierpniowych zamieszek Musk zamieścił, a następnie usunął na X post lansujący teorię spiskową, że Wielka Brytania buduje na Falklandach "obozy" dla uczestników zamieszek. Brytyjscy ministrowie uznali tę wypowiedź za "kompletnie nieuzasadnioną" i "godną ubolewania".

"BBC sądzi, że to z tego powodu nie został zaproszony do przyłączenia się do setek największych inwestorów świata na szczycie 14 października" – oznajmiła stacja.

Za rządów brytyjskich konserwatystów Musk, który jest właścicielem lub szefem X, Tesli i SpaceX, obejrzał w Wielkiej Brytanii kilka miejsc, w których mogłaby powstać gigantyczna fabryka samochodów i akumulatorów. Wcześniej powiedział dziennikarzom, że otworzył fabrykę w Niemczech, a nie w Wielkiej Brytanii, z powodu Brexitu.

Bloomberg szacuje, że 53-letni Musk jest właścicielem fortuny wartej 228 mld dol. Obliczenia te opierają się na cenie akcji Tesli (na Muska przypada 13 proc. akcji).

Urodzony w Pretorii w Republice Południowej Afryki Musk, który w 2002 r. został obywatelem Stanów Zjednoczonych, przez długi czas opierał się próbom zdefiniowania jego poglądów politycznych, deklarując się jako "pół-Demokrata, pół-Republikanin", "umiarkowany politycznie" i "niezależny". Twierdzi, że w wyborach prezydenckich głosował na Baracka Obamę, Hillary Clinton i – niezbyt chętnie – Joe Bidena, czyli Demokratów.

W ostatnich latach zaczął jednak coraz wyraźniej przechylać się w stronę Republikanina Donalda Trumpa. Po próbie zamachu na byłego prezydenta oficjalnie poparł go w tegorocznej kampanii wyborczej.

Czytaj więcej:

"WSJ": Jeśli Donald Trump wygra wybory, Elon Musk może zostać jego doradcą

Musk zamierza przekazywać 45 mln USD miesięcznie na wsparcie Trumpa

Musk pozywa reklamodawców w związku z ich "masowym bojkotem"

BBC: Wpis Muska o próbie zamachu na Trumpa uznany za nawoływanie do przemocy

    Kurs NBP z dnia 01.04.2025
    GBP 4.9968 złEUR 4.1818 złUSD 3.8656 złCHF 4.3800 zł

    Sport