Awaria łodzi z nielegalnymi imigrantami. Są ofiary śmiertelne
Źródło to zastrzegło, że prawdopodobnie liczba ofiar śmiertelnych jeszcze wzrośnie, ale wygląda, iż bilans ofiar będzie znacznie mniejszy, niż początkowo sugerowały media. Wcześniej podawały one, że na łodzi było 30-50 osób i biorąc pod uwagę temperaturę wody oraz powietrza, szanse na odnalezienie żywych ludzi są znikome.
Według francuskich źródeł, na łodzi, która sygnał o problemach wysłała dziś o godz. 3:40 rano, było ok. 50 osób. W operacji ratunkowej uczestniczą jednostki brytyjskiej straży przybrzeżnej, straży granicznej, marynarki wojennej, policji hrabstwa Kent i ratownictwa wodnego RNLI, a także jeden okręt francuskiej marynarki.
BREAKING: An incident is ongoing in the English Channel involving two search and rescue helicopters, RNLI lifeboats and other UK and French navy boats.https://t.co/or1XjmRxfF
— Sky News (@SkyNews) December 14, 2022
ðº Sky 501, Virgin 602, Freeview 233 and YouTube pic.twitter.com/FGgG86PDGi
Do zdarzenia doszło zaledwie kilkanaście godzin po tym, jak brytyjski premier Rishi Sunak przedstawił plan walki z nielegalnym przemytem ludzi przez La Manche, a także niewiele ponad rok od podobnego takiego wypadku, gdy po francuskiej stronie kanału zatonął przepełniony ponton, na którym były 34 osoby.
Brytyjski rząd od dawna wskazuje, że wzmożony napływ nielegalnych imigrantów jest efektem działalności zorganizowanych grup przestępczych, które wsadzając imigrantów na małe łodzie i pontony narażają ich na niebezpieczeństwo.
Od początku tego roku w ten sposób do Wielkiej Brytanii przedostało się 44 711 osób, co jest wzrostem o prawie 57 proc. w stosunku do ubiegłego roku.
Czytaj więcej:
Francja wyczarteruje dwa statki, by ratować migrantów na kanale La Manche
Home Office ma nowy pomysł na nielegalnych imigrantów. "Areszt i dożywotni zakaz przyjazdu"
UK: Wojsko szkoli się na lotniskach, by zastąpić strajkującą straż graniczną