Anglia: Bezdomny Polak dostał 37 tys. funtów odszkodowania
Polski imigrant spędził w ośrodku deportacyjnym pod Gatwick 153 dni, choć nie złamał prawa w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano go tylko za to, że spał na ulicy. Brytyjska prasa nie podaje, w jakim mieście Polak spał pod gołym niebem.
Antoni H. nie mógł pogodzić się z tym, że zamknięto go w ośrodku deportacyjnym Brook House w okolicach lotniska Gatwick - prowadził tam nawet strajk głodowy.
Sąd poinformował, że Polak przyjechał do Wielkiej Brytanii w 1993 posiadając wizę turystyczną, a później otrzymał prawo do pracy. Imigrant został zatrzymany w kwietniu 2017 roku, kiedy wyszło na jaw, że śpi w miejscu, w którym pracował.
Sąd w Londynie przyznał Polakowi 32 000 funtów odszkodowania za niesłuszne przetrzymywanie oraz kolejne 5 000 funtów, za to, że był zmuszony zwrócić uwagę na swój problem strajkiem głodowym.
Sprawa Antoniego H. jest już kolejną w ostatnim czasie dotyczącą roszczeń z powodu bezprawnego przetrzymywania w ośrodku deportacyjnym za bezdomność.
W styczniu para bezdomnych Polaków, która została bezprawnie przetrzymywana przez brytyjskie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych przez ponad pięć miesięcy w 2017 roku, otrzymała prawie 90 000 funtów odszkodowania. Mężczyzna zmarł w 2018 roku tuż po świętach, a przyznane mu pieniądze otrzymała jego rodzina w Polsce.