Andy Murray stracił seta z Kyrgiosem
Murray, zwycięzca imprezy z 2012 roku, zaprezentował w pierwszym meczu tegorocznej edycji dobrą formę. Zaserwował 18 asów i odnotował 46 uderzeń wygrywających wobec 23 niewymuszonych błędów. W całym spotkaniu zdobył 22 pkt więcej niż rywal.
"Sam wynik może być nieco mylący. Spodziewałem się trudnej przeprawy i tak rzeczywiście było" - stwierdził 28-letni Szkot i podkreślił, że Kyrgios zazwyczaj bardzo dobre spisuje się w najważniejszych imprezach.
Australijczyk, mimo porażki, był zadowolony ze swojej postawy. "Pokazałem dobry tenis. Wszystko było w porządku, oprócz... końcowego rezultatu. Andy w najważniejszych momentach jednak świetnie serwował, zresztą w ogóle w defensywie spisywał się świetnie" - zauważył Kyrgios, 37. w światowym rankingu.
Australijczyk w żadnym z wcześniejszych tegorocznych turniejów Wielkiego Szlema nie odpadł w 1. rundzie. Najlepiej spisał się przed własną publicznością w Melbourne, gdzie dotarł do ćwierćfinału.
Murray z kolei w każdym dotarł co najmniej do półfinału. Jego kolejnym rywalem w Nowym Jorku będzie Francuz Adrian Mannarino.