Adwokat księcia Andrzeja zwrócił się do sądu o odrzucenie pozwu Virginii Giuffre
Adwokat księcia, Andrew Brettier, sugeruje we wniosku, że Giuffre mogła być ofiarą seksualnej napaści ze strony nieżyjącego już finansisty Jeffreya Epsteina. Był on znanym i popularnym bywalcem imprez organizowanych przez nowojorską "śmietankę" towarzyską i posiadał rozległe grono wpływowych znajomych.
Brettier nazwał oskarżenia Giuffre "fałszywymi" i podkreślił, że pozew powinien być oddalony w całości, jeśli prawnicy powódki nie dostarczą nowych faktów i dowodów na jego poparcie.
Prawnik zarzucił ponadto Giuffre, że "oskarżając członka najsłynniejszej na świecie rodziny królewskiej, wywołała sensację w mediach społecznościowych i prasie brukowej". "Sensacje i pomówienia zwyciężyły nad prawdą" - podkreślił.
38-letnia Giuffre twierdzi w swym pozwie z sierpnia br., że w 2001 r. książę Andrzej wielokrotnie napastował ją seksualnie przy okazji różnych imprez towarzyskich na Florydzie i w innych miejscach.
Książę konsekwentnie temu zaprzecza i utrzymuje, że nigdy nie łączyły go z Giuffre intymne relacje.
Czytaj więcej:
Dziś rusza proces księcia Andrzeja oskarżonego o napaść na tle seksualnym
Prawnicy księcia Andrzeja kwestionują jurysdykcję sądu w sprawie o napaść seksualną
"Pozew został dostarczony księciu Andrzejowi" - udowadniają prawnicy
Książę Andrzej zobaczy ugodę między skarżącą go kobietą a Epsteinem
Prawnicy mają czas do połowy lipca na przesłuchanie księcia Andrzeja