14 lat więzienia dla 31-letniego kierowcy z Polski
Na ławie oskarżonych zasiadł także 54-letni David Wagstaff. Brytyjczyk usłyszał niemal identyczne zarzuty jak Polak, jednak nie był pod wpływem alkoholu, dlatego został skazany na 3 lata i cztery miesiące pozbawienia wolności.
Przy okazji odczytywania wyroku sędzia nazwał Masieraka "wytrwałym, niezłomnym, choć niezbyt utalentowanym kłamcą", który wykazał się "kompletnym brakiem wyrzutów sumienia". "To, co próbowałeś zrobić, to obwiniać wszystkich, tylko nie siebie" - powiedział sędzia, cytowany przez BBC.
Do tragicznego wypadku doszło w nocy z 25 na 26 sierpnia ubiegłego roku.
31-latek miał 1,15 promila alkoholu we krwi, kiedy zdecydował, że zatrzyma ciężarówkę na wolnym pasie autostrady M1. Kierowca vana, Cyriac Joseph, włączył światła awaryjne i czekał na możliwość bezpiecznego wyprzedzenia tira.
Nagle druga ciężarówka, kierowana przez Wagstaffa, uderzyła w tył busa, wpychając go na pojazd Masieraka.
Na miejscu zginęło 8 osób, w tym cała rodzina jadąca vanem. Cztery osoby, w tym 4-letnia dziewczynka, zostały ciężko ranne.
Był to najtragiczniejszy wypadek na brytyjskich drogach od 26 lat - informuje BBC.