'Najmniej szczęśliwa' część Londynu to Croydon
Ujawniono już najnowsze dane z eksperymentalnego projektu 'indeks szczęścia', zapoczątkowanego na wniosek premiera Davida Camerona.
Reklama
Reklama
Blackburn, Stoke i londyńskie Croydon - to miejsca, w których mieszkańcy najgorzej oceniają swoje zadowolenie z życia. W skali od 1 do 10 Croydon uzyskało wynik 7. Niewiele więcej, bo 7,06 zanotowano we wschodniej gminie Londynu - Barking & Dagenham.
Inne dzielnice ze stosunkowo niskimi ocenami to: Hackney (7,07), Kensington & Chelsea (7,68) i Bromley (7,73).
Londyńczycy okazali się być także osobami zestresowanymi i pełnymi niepokoju (szczególnie w Islington), a porównywalne wyniki w tym zakresie odnotowały miasta: Reading, Slough, Milton Keynes i Brighton.
Z badań wynika, że najszczęśliwszych mieszkańców na Wyspach można spotkać w południowo-zachodniej części kraju, natomiast w stolicy najbardziej zadowolone z życia są osoby z City.
Krajowe Biuro Statystyczne zaznacza jednak, że w porównaniu do ubiegłego roku, "indeks szczęścia" w Wielkiej Brytanii lekko wzrósł.
Inne dzielnice ze stosunkowo niskimi ocenami to: Hackney (7,07), Kensington & Chelsea (7,68) i Bromley (7,73).
Londyńczycy okazali się być także osobami zestresowanymi i pełnymi niepokoju (szczególnie w Islington), a porównywalne wyniki w tym zakresie odnotowały miasta: Reading, Slough, Milton Keynes i Brighton.
Z badań wynika, że najszczęśliwszych mieszkańców na Wyspach można spotkać w południowo-zachodniej części kraju, natomiast w stolicy najbardziej zadowolone z życia są osoby z City.
Krajowe Biuro Statystyczne zaznacza jednak, że w porównaniu do ubiegłego roku, "indeks szczęścia" w Wielkiej Brytanii lekko wzrósł.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama