"Turystyka zasiłkowa nie jest powszechnym zjawiskiem"
Burmistrz Londynu wypowiadał się na temat turystyki zasiłkowej po piątkowym wystąpieniu Davida Camerona. "Nie jest to powszechne zjawisko na Wyspach" - przekonywał Johnson.
„Oczywiście są u nas imigranci, których celem jest nadużywanie świadczeń socjalnych, ale takie same osoby możemy spotkać wśród Brytyjczyków. Zdaję sobie sprawę z tego, że Wielka Brytania zmaga się z pewnego rodzaju ksenofobią właśnie z tego względu” - dodał polityk.
Johnson, spytany o postulaty Camerona odnośnie polityki migracyjnej, orzekł, że premier Wielkiej Brytanii „zmierza w dobrym kierunku”, zwłaszcza jeśli chodzi o wstrzymanie możliwości poboru zasiłków przez pierwsze 4 lata pobytu na Wyspach.
„Nasz system socjalny jest o wiele bardziej korzystny niż większości krajów europejskich, dlatego niejednokrotnie przyciąga osoby, które nie przyjeżdżają tu do pracy, ale żeby żyć ze świadczeń, nie dając nic w zamian. Liczba takich osób prawdopodobnie nie jest zbyt duża, jednakże nie można tego bagatelizować" - podsumował.