Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

"Imigranci w UK muszą nauczyć się angielskiego i zrozumieć normy społeczne"

"Imigranci w UK muszą nauczyć się angielskiego i zrozumieć normy społeczne"
Suella Braverman już wcześniej zapowiedziała nastanie trudnych czasów dla nielegalnych imigrantów w kraju, ale do tej pory Wielka Brytania nie może sobie poradzić z tym problemem. (Fot. Getty Images)
Wielka Brytania nie może być zależna od taniej zagranicznej siły roboczej i nie ma powodu, by Brytyjczycy nie mieli być kierowcami ciężarówek, zbieraczami owoców czy rzeźnikami - przekonywała wczoraj minister spraw wewnętrznych Suella Braverman. Podkreśliła, że nie jest rasizmem ani ksenofobią chęć kontrolowania granic państwa czy też podawanie w wątpliwość szybkiej i masowej imigracji.
Reklama
Reklama

Występując wczoraj na odbywającej się w Londynie konferencji na temat konserwatyzmu, Braverman wezwała do obniżenia napływu imigrantów. Podkreśliła, że poleganie na taniej zagranicznej sile roboczej grozi tym, że kraj "przestanie umieć robić rzeczy we własnym zakresie".

"Nie ma powodu, dla którego nie możemy wyszkolić wystarczająco dużo kierowców ciężarówek, rzeźników, zbieraczy owoców lub spawaczy. Brexit umożliwia nam zbudowanie wysoko wykwalifikowanej, wysoko płatnej gospodarki, która jest mniej zależna od nisko wykwalifikowanej zagranicznej siły roboczej" - stwierdziła minister w przemówieniu, które było dwukrotnie przerywane przez aktywistów z Extinction Rebellion, grupy walczącej ze zmianami klimatu.

"Nie jest ksenofobiczne powiedzieć, że masowa i szybka migracja jest niezrównoważona pod względem podaży mieszkań, usług i stosunków społecznych. Nie jest też bigoterią stwierdzenie, że zbyt wielu ludzi przybywa tu nielegalnie i ubiega się o azyl, a my mamy dla nich ograniczone możliwości zakwaterowania. Ani nie jest rasistowskie, że ktoś chce kontrolować nasze granice" - mówiła Braverman, która sama ma imigranckie korzenie.

Dodała, że przyjeżdżający do Wielkiej Brytanii "muszą nauczyć się angielskiego" i zrozumieć "normy społeczne". "Nie mogą po prostu pojawić się i powiedzieć: Mieszkam tu teraz, musicie się mną opiekować" - podkreśliła szefowa MSW.

Mimo że rządząca Partia Konserwatywna od lat obiecuje zmniejszenie ogólnej liczby imigrantów, jej wysiłki nie przynoszą rezultatów. W przyszłym tygodniu opublikowane zostaną statystyki dotyczące salda migracji netto w 2022 roku i według prognoz liczba ta może wynieść nawet 700 tys., co byłoby absolutnym rekordem.

Czytaj więcej:

Suella Braverman: Ludzie przypływający do UK w małych łodziach mają wartości sprzeczne z naszymi

Izba Gmin poparła projekt ustawy mający zatrzymać nielegalną imigrację

Arcybiskup Canterbury: Rządowy projekt ustawy o nielegalnej imigracji szkodzi reputacji UK

Brytyjski minister: "UK potrzebuje teraz wzrostu poziomu imigracji"

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 22.05.2024
    GBP 4.9950 złEUR 4.2575 złUSD 3.9243 złCHF 4.2994 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama