Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

"Handelsblatt": Polskie siły zbrojne mają szansę stać się najsilniejszą armią w Europie

"Handelsblatt": Polskie siły zbrojne mają szansę stać się najsilniejszą armią w Europie
Polskie wojsko aspiruje do znacznego zwiększenia swojej liczebności. (Fot. Getty Images)
Na skutek wojny w Ukrainie Polska podwoiła swoje wydatki zbrojeniowe. Defilada wojskowa 15 sierpnia w Warszawie była największą od dziesięcioleci; wzięło w niej udział 2 tys. żołnierzy, 200 pojazdów i prawie 100 samolotów odrzutowych w czasie, gdy od półtora roku na sąsiedniej Ukrainie trwa wojna - donosi dziś portal dziennika 'Handelsblatt'.

Reklama
Reklama

"Zbrojenie się Polski robi wrażenie" – stwierdza dziś "Handelsblatt" i dodaje, że "Polska planuje radykalną rozbudowę swoich sił zbrojnych i pragnie stać się wiodącą potęgą militarną Europy".

"Handelsblatt" przypomina, że krótko po inwazji Rosji na Ukrainę, "polski parlament niemal jednomyślnie przyjął ustawę o obronie kraju, przewidującą podwojenie liczebności armii do 300 tys. żołnierzy do 2035 roku".

Polska modernizuje swoje siły zbrojne. (Fot. Getty Images)

W ubiegłym roku, według oficjalnych informacji, siły zbrojne Polski liczyły 164 tys. osób. Dla porównania Francja, posiadająca obecnie najliczniejszą armię w UE, ma pod bronią 205 tys. żołnierzy – zauważa "Handelsblatt".

"Ta rozbudowa i modernizacja sił kosztuje Warszawę bardzo dużo. Od dekady kraj konsekwentnie realizuje wyznaczony przez NATO w 2014 roku cel przeznaczania co najmniej 2 proc. PKB na cele militarne. Natomiast w 2023 roku wydatki te podwojono do 3,9 proc., w związku z czym Polska wyda w tym roku na obronność prawie 30 mld dolarów" – wylicza "Handelsblatt".

"Katalizatorem zmian stała się wojna w Ukrainie, gdy Polska przekazała sąsiedniemu krajowi nie tylko myśliwce MiG-29, ale także 260 starszych czołgów. W rezultacie kraj utracił znaczną część swoich zdolności obronnych" – stwierdza "Handelsblatt".

"Finansowanie wydatków obronnych stanowi ogromne obciążenie dla budżetu państwa, które na 2023 rok planuje deficyt w wysokości prawie 14,5 mld euro. Nie obejmuje to wszystkich wydatków na siły zbrojne: duża część finansowana jest ze specjalnego funduszu w banku kontrolowanym przez państwo oraz z pożyczek" – dodaje "Handelsblatt".

"Znaczenie Polaków w Sojuszu Północnoatlantyckim ogromnie wzrosło. Jeśli będą trzymać się swoich planów i zamówień, staną się supermocarstwem wojskowym w Europie" – stwierdził Jamie Shea, były wysoki rangą urzędnik NATO.

Czytaj więcej:

"Rzeczpospolita": Polska armia tworzy własne rezerwy

"Daily Mail": Czas przedkładać stosunki z Polską nad te z Francją i Niemcami

Brytyjski ekspert wojskowy: Modernizując siły zbrojne powinniśmy brać przykład z Polski

    Komentarze
    • Czytelnik anonimowy
      25 września 2023, 14:16

      Ico z tego, jak debili chetnych do wojowania jak na lekarstwo xD
      Jak tak dalej pojdzie, to w koncu doczekamy sie świniotykówna froncie :D

    Dodaj komentarz
    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 26.04.2024
    GBP 5.0414 złEUR 4.3225 złUSD 4.0245 złCHF 4.4145 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama