Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

"Gazeta Wyborcza": Jak wojna zmieni naszą gospodarkę?

"Gazeta Wyborcza": Jak wojna zmieni naszą gospodarkę?
Gospodarka Polski, która już teraz mierzy się z dużymi problemami, może w wyniku wojny jeszcze bardziej się pogorszyć. (Fot. Getty Images)
Konflikt zbrojny na pełną skalę to najgorszy scenariusz, którego do tej pory ekonomiści nie brali pod uwagę - donosi dzisiejsza 'Gazeta Wyborcza'. Należy liczyć się z dalszym wzrostem inflacji i większą skalą podwyżek stóp procentowych - podkreślają analitycy.
Reklama
Reklama

Jak zauważa "GW", atak Rosji na Ukrainę powoduje panikę na rynkach finansowych. Przypomina, że w wczoraj za euro trzeba było już zapłacić 4,65 zł. Kursy franka i dolara podrożały o 3,5-4 proc.

"Napaść Rosji na Ukrainę odrywa kursy walut od fundamentów. Gdyby nie inwazja, to za euro płacilibyśmy najprawdopodobniej niecałe 4,50 zł" - informuje na łamach "Wyborczej" Bartosz Sawicki z Cinkciarz.pl.

Według gazety, najpoważniejszym gospodarczym skutkiem wojny na Ukrainie dla Polski będzie wzrost cen żywności i surowców. "Należy liczyć się z dalszym wzrostem inflacji w tym roku" - podkreślają ekonomiści Banku Pekao.

Jak dowiadujemy się, wzrosną też rachunki za gaz. "Ekonomiści banku ING wskazują, iż od 2014 roku Europa zwiększyła swoje powiązania energetyczne z Rosją. Unia Europejska importuje więcej gazu - w pandemicznym 2020 roku o 44 proc. więcej niż w 2014, w 2019 roku było to o 57 proc. więcej. Z kolei Polska importuje więcej węgla z Rosji - w 2020 roku o 44 proc. więcej niż w 2014, szczyt wystąpił w 2018 roku" - tłumaczy "GW".

Gazeta prognozuje też wzrost cen żywności. "Chodzi przede wszystkim o zboża, słonecznik i rzepak, warzywa, cukier. A to przecież ich ceny już w poprzednich miesiącach znacząco wzrosły i występowały poważne problemy z ich dostępnością" - zauważa dziennik.

Według "GW", spodziewać należy się ponadto dalszej podwyżki stóp procentowych. "Konflikt na Ukrainie uniemożliwia na razie większe umocnienie złotego. NBP może być więc zmuszony do większej skali podwyżek stóp do walki z inflacją, ale bardziej rozłożonych w czasie. Sytuacja może się zmieniać o ile dojdzie do jakiejś formy agresji Rosji na UE, np. dotkliwych ataków hakerskich, ale nie traktujemy tego jako bazowy scenariusz" - oceniają ekonomiści z banku ING.

Czytaj więcej:

"Super Express": Polscy emeryci żądają wyższej waloryzacji

W Polsce wzrost płac niewiele wyższy niż inflacja

Badanie: Ponad połowa Polaków odkłada na później większe wydatki

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 03.05.2024
    GBP 5.0670 złEUR 4.3323 złUSD 4.0474 złCHF 4.4345 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama