Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

"Financial Times": Donald Tusk jest zmuszony do niekonwencjonalnej taktyki

"Financial Times": Donald Tusk jest zmuszony do niekonwencjonalnej taktyki
Donald Tusk usiłuje przywrócić rządy prawa po ośmiu latach sprawowania władzy przez Prawo i Sprawiedliwość. (Fot.WOJTEK RADWANSKI/AFP PHOTO/AFP via Getty Images)
Polski premier Donald Tusk nie ma innego wyboru niż zastosować niekonwencjonalną, zdecydowaną taktykę, aby przywrócić praworządność w kraju, ale musi uważać, by unikać zaognienia podziałów w spolaryzowanym społeczeństwie - pisze w komentarzu redakcyjnym brytyjski 'Financial Times'.
Reklama
Reklama

Gazeta pisze, że Tusk, próbując przywrócić rządy prawa po ośmiu latach sprawowania władzy przez Prawo i Sprawiedliwość, staje wobec pytania, jak daleko może posunąć się liberalno-demokratyczny rząd w stosowaniu niekonwencjonalnych taktyk w celu demontażu "nieliberalnego" systemu, a kwestia ta ma szerszy wymiar, biorąc pod uwagę rośnięcie w siłę nieliberalnych populistów w wielu demokracjach.

"Skala zadania polegającego na wyrwaniu kluczowych instytucji z rąk osób mianowanych przez PiS, a także w obliczu prezydenta, który stoi po stronie opozycji, oznacza, że cele jak dotąd usprawiedliwiają środki. Tusk pozostał w zgodzie z duchem prawa. Musi jednak postępować ostrożnie, aby uniknąć zaognienia podziałów w wysoce spolaryzowanym społeczeństwie" - pisze "Financial Times".

Zauważa, że w ciągu burzliwego miesiąca od zaprzysiężenia Tuska, jego koalicja postawiła trzy państwowe spółki medialne w stan upadłości, zwolniła mianowanego przez PiS prokuratora krajowego, próbowała przeprowadzić śledztwo w sprawie mianowanego przez PiS prezesa banku centralnego, a dwóch parlamentarzystów PiS skazanych za nadużycie władzy zostało aresztowanych.

"(Prezydent Andrzej) Duda twierdzi, że Tusk narusza praworządność, podobnie jak premier od dawna oskarżał o to PiS. Takie twierdzenia o równoważności są całkowicie fałszywe. Administracja Tuska nie miała innego wyboru, jak tylko znaleźć innowacyjne sposoby na odwrócenie zmian wprowadzonych przez PiS - jak w przypadku mediów publicznych - ponieważ Duda może zawetować jej ustawy i musi z nim współegzystować przynajmniej do wyborów prezydenckich w przyszłym roku. Prezydent Polski powinien być postacią równoważącą. Zamiast tego Duda opowiedział się po stronie swojej starej partii, PiS - a PiS spędził ostatnie dni urzędowania, wprowadzając mechanizmy blokujące mające na celu udaremnienie reform Tuska" - uważa "Financial Times".

Jak pisze, Tusk i jego sojusznicy wyciągnęli również wnioski z popełnionych błędów, gdy po przejęciu władzy w 2007 r., nie działali wystarczająco szybko, aby odwrócić skutki wcześniejszych dwóch lat rządów PiS, a teraz, zmiany, jakich dokonał PiS po ośmiu latach u władzy, sięgają znacznie głębiej.

"(Tusk) słusznie wskazał media państwowe, prokuraturę i sądownictwo jako instytucje, w których uścisk PiS musi zostać szybko przełamany, aby odbudować ich niezależność" - ocenia brytyjski dziennik.

Polska jest obecnie bardzo podzielonym społeczeństwem. (Fot. Getty Images)

"Na polskim społeczeństwie obywatelskim, które przetrwało lata rządów PiS, można polegać, jeśli chodzi o kontrolowanie ekipy Tuska - i podważanie fałszywych narracji opozycji; już obaliło ono twierdzenie, że dwóch skazanych posłów PiS jest więźniami politycznymi. Jeśli jednak demokracja ma zakorzenić się w Polsce na dłuższą metę, nowy rząd musi działać odpowiedzialnie i powściągliwie. Nie może być postrzegany jako idący na skróty prawne. Usuwając lokajów PiS z państwowych instytucji i firm, musi powstrzymać się od zastępowania ich własnymi lojalistami, ale wybierać osoby o niezależnych poglądach" - przestrzega "Financial Times".

Dodaje, że rząd Tuska powinien ostrożnie wybierać swoje bitwy, bo ujawnianie korupcji lub nadużyć urzędów przez osoby związane z PiS jest ważne, ale branie na cel prezesa banku centralnego Adama Glapińskiego za rzekome wykorzystywanie polityki pieniężnej jako narzędzia politycznego byłego rządu grozi zantagonizowaniem władz UE dla ograniczonych korzyści.

"Podobnie jak Węgry Viktora Orbana czy Ameryka w erze Donalda Trumpa, Polska jest podzielonym społeczeństwem. Przywrócenie niezależności sądów i państwowej telewizji - wciąż głównego źródła informacji dla wielu Polaków - to ważne pierwsze kroki w niwelowaniu podziałów. Rząd Tuska musi jednak przy tym uważać, aby nie sprawiać wrażenia, że działa w taki sam sposób jak jego poprzednik" - konkluduje "Financial Times".

Czytaj więcej:

Premier Tusk w orędziu noworocznym: Polska odrodzi się jako nowoczesne, silne państwo

Noworoczne orędzie prezydenta: "Trzeba przestrzegać konstytucji"

Sondaż: Polacy wybrali polityka roku 2023 w Polsce i na świecie

Brytyjskie media o "dramatycznej eskalacji" i "bezprecedensowych wydarzeniach" w Polsce

"Daily Telegraph": Prounijni fanatycy milczą na temat nieliberalnego zwrotu w Polsce

Morawiecki w "Daily Express": Teraz rozumiem, dlaczego Brytyjczycy byli za Brexitem

    Komentarze
    • WOLNY CZLOWIEK
      17 stycznia, 14:41

      SWIETNY artykul, trafnie opisana rzeczywistosc polityczna w Polsce. Nareszcie pis zostal pogoniony na cztery wiatry, slupki poparcia maleja z dnia na dzien i za chwile z pisu nie zostanie nic!!! Brawo koalicja, brawo Panie premierze Tusk!!! Ani kroku w tyl, polskie spoleczenstwo wybralo demokracje i wolnosc a nie putinowskie reguly rzadzenia po przez klamstwo, propagande i chamstwo. Wyglada na to, ze pisowcy to naprawde ukryta opcja ruska, chcieli rozmontowac Polske. Na szczescie im sie to nie udalo. Potrzeba czasu zeby to wszystko odkrecic co pis zakrecil!!! Narod jest z Panem Panie Premierze Tusk!!!

    • Sierota po PiS
      17 stycznia, 15:27

      To jest po prostu niewiarygodne do czego posuwają sie komuniści. Straszenie "prawicą" juz nie przynosi efektów, to wymyślili "niekonwencjonalne taktyki". Czyli dosłownie przemoc fizyczną i deptanie wszystkich praw, norm i zasad. Ale jak to mówi stare, chinskie powiedzenie "Pan Bóg nie ruchliwy, ale...". Specjalnie przygotuje sobie popcorn na proces m.in. Hołowni buhahahaha

    • Borysław Pupka
      17 stycznia, 15:39

      Tymczasem złotówka pikuje, czyli biznes dobrze widzi co wyprawia tusk w bantustanie. A to dopiero pierwszy miesiąc, cpk juz praktycznie zablokowane. Teraz biorą za zatrzymanie budowy elektrowni jądrowych. Naprawdę nie spodziewałem sie ze Polacy sa tak skrajnie zidioceni, głupi i latwi do manipulacji. Normalnie głęboki wschód jednak ;DDD

    • Borysław Pupka
      17 stycznia, 15:58

      ~WOLNY CZLOWIEK
      No i niech ktoś mi powie, że ci wyznawcy są zdrowi psychocznie. Naprawdę to nasze społeczeństwo nadaje sie tylko do zbierania szparagów Niemcom i pracy w fabrykach w UK.

    • WOLNY CZLOWIEK
      17 stycznia, 17:32

      @Borysław Pupka

      PIEKNY KWIK ZARZYNANYCH PISOWSKICH SWIN!! KMIOCIE PRZEGRALISCIE! MOZESZ PLAKAC DO WOLI OSZCZERCO Z IQ63!!

    • RobertL
      17 stycznia, 18:42

      Pies ich trącał . A tego Tuska niemieckiego odesłać do Berlina

    • Czytelnik anonimowy
      18 stycznia, 06:41

      Ryzy kradł, dopuścili do koryta znowu.
      xD
      Raz dymaja tamci, a teraz oni.
      Co za naród...

    • Tropiciel JoBo
      18 stycznia, 09:26

      ***** ***

    Dodaj komentarz
    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 02.05.2024
    GBP 5.0670 złEUR 4.3323 złUSD 4.0474 złCHF 4.4345 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama