Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

"Atak terrorystyczny w Chorwacji to już tylko kwestia czasu"

"Atak terrorystyczny w Chorwacji to już tylko kwestia czasu"
Chorwacja - podobnie jak inne kraje basenu Morza Śródziemnego - obawia się zagrożenia terrorystycznego ze strony nielegalnych imigrantów, nad którymi kraj już nie panuje... (Fot. Getty Images)
Ante Letica, były dowódca operacyjny chorwackiego wywiadu (SOA), w rozmowie z dziennikiem 'Jutarnji list', przestrzegł przed wysokim prawdopodobieństwem ataku terrorystycznego w kraju. Jego zdaniem, wśród imigrantów w Chorwacji znajdują się byli członkowie radykalnych grup, którzy mogą być w to zamieszani.
Reklama
Reklama

Komentując wydarzenia w Izraelu, Letica ocenił, że "mogą być one także bodźcem do działań terrorystycznych na całym świecie, ponieważ obrazy zniszczenia, na których widać cierpienia narodu palestyńskiego, mogą skłonić radykalne grupy terrorystyczne do natychmiastowego podjęcia aktów zemsty".

W Europie istnieją grupy, z których "można rekrutować ludzi do niebezpiecznych działań terrorystycznych. Żyje tu już drugie i trzecie pokolenie imigrantów, którzy często są izolowani, żyją w gettach i mogą być łatwym celem dla osób prowadzących rekrutację. Ponadto do nielegalnych imigrantów przybywających na kontynent zaliczają się też osoby będące kiedyś członkami tych radykalnych ugrupowań" - zauważył były dowódca chorwackiego wywiadu.

Odnosząc się do potencjalnego ataku w Chorwacji, Letica dodał, że "nie można w kraju popaść w fałszywe poczucie bezpieczeństwa wynikające z tego, że nie jesteśmy rzekomo państwem ważnym".

"Chorwacja jest członkiem NATO oraz UE i bezkompromisowo walczy z terroryzmem. Na całym świecie są członkowie naszej armii i policji, którzy również mogą być potencjalnymi celami, a w naszym otoczeniu są tacy ludzie, którzy są zdolni i gotowi do prowadzenia działań terrorystycznych" - ostrzegł.

Wczoraj - w związku ze wzrostem napływu imigrantów zmierzających ku UE tzw. szlakiem bałkańskim - rząd Słowenii zdecydował o wprowadzeniu od soboty kontroli na granicach z Chorwacją i Węgrami na co najmniej dziesięć dni. Komentując tę decyzję, premier Chorwacji Andrej Plenković wyjaśnił, że nie oznacza ona "końca strefy Schengen", jednak zdecydowanie potwierdza istnienie poważnych problemów wewnątrz Wspólnoty.

"Wprowadzanie kontroli granicznych nie jest nowością; wynika z trendów migracyjnych i ocen zwiększonego zagrożenia na skutek terroryzmu. Jednakże tymczasowe wprowadzenie kontroli granicznej powinno pozostać wyjątkiem, wprowadzanym jedynie jako ostatni środek, który powinien podlegać rygorystycznym warunkom, zwłaszcza jeśli chodzi o zakres i czas trwania" - ocenił chorwacki premier.

Dzień wcześniej premier Włoch Giorgia Meloni ogłosiła, że jej kraj przywraca kontrole na granicy ze Słowenią. Wyraziła opinię, że zawieszenie traktatu z Schengen w sprawie swobodnego przemieszczania się okazało się konieczne w związku z pogorszeniem się sytuacji na Bliskim Wschodzie i wzrostem fali migracyjnej.

Czytaj więcej:

Niemcy: Policja rozpoczęła stacjonarne kontrole na wschodnich granicach, w tym z Polską

Szef MI5: Rosnące ryzyko ataków w związku z wydarzeniami na Bliskim Wschodzie

Belgia: Tzw. Państwo Islamskie przyznało się do ataku terrorystycznego w Brukseli

Francja: Masowa ewakuacja lotnisk z powodu zagrożenia terroryzmem

Hiszpański rząd wzmacnia środki bezpieczeństwa przed ewentualnym atakiem terrorystycznym

    Komentarze
    • Matt Londonist
      20 października 2023, 20:53

      Chcieliscie Unii - to ja macie + Euro Currency ;-) pelny zestaw katastrofy - zblizajacej sie nieuchronnie.

    Dodaj komentarz
    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 26.04.2024
    GBP 5.0414 złEUR 4.3225 złUSD 4.0245 złCHF 4.4145 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama