Najwięksi jubilerzy w UK przestają zaopatrywać się w rosyjskie diamenty
Argumentując swoje decyzje, firmy poinformowały, że podjęły je na podstawie analizy kontrolowanego przez rosyjskie władze biznesu diamentowego i możliwości finansowania z jego pomocą wojny przeciwko Ukrainie.
Rosja odpowiada za 30 proc. światowej produkcji diamentów, z których 98 proc. jest wydobywanych i sprzedawanych przez blisko związaną z Kremlem firmę Alrosa - poinformował "The Guardian".
Według prezydenta Rosji Władimira Putina, Alrosa "zapewnia poważne przychody budżetowi federalnemu i regionalnemu".
Zarówno USA, jak i Wielka Brytania wprowadziły sankcje zabraniające bezpośredniej współpracy z Alrosą, jednak większość z ich diamentów szlifuje się w Indiach, skąd jako "znacząco zmienione produkty" trafiały na rynki zachodnie.
Czytaj więcej:
Większość Amerykanów chce ostrzejszej postawy wobec Rosji, choć obawia się wojny jądrowej
Brytyjska ekspertka: Niektóre kraje Zachodu chcą, by Ukraina w imię pokoju ustąpiła
Zełenski: Dowolny statek może paść ofiarą rosyjskich min na Morzu Czarnym i Morzu Azowskim
Brytyjski wywiad: Doradcy Putina boją się powiedzieć mu prawdę o wojnie