Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Za "Jestem kretynem" trafiła do więzienia

Za "Jestem kretynem" trafiła do więzienia
Ożywioną dyskusję wywołał wyrok Sądu Najwyższego, który skazał włoską nauczycielkę na 15 dni więzienia za karę, którą wymierzyła swojemu uczniowi.
Reklama
Reklama
Sprawa emerytowanej już nauczycielki języka włoskiego ze szkoły średniej na Sycylii od pięciu lat dzieli włoskie środowisko pedagogiczne. W związku z tym po raz kolejny powróciła ogólnokrajowa debata na temat skutecznej walki z powszechnym zjawiskiem chuligaństwa w szkołach.

W 2007 roku dwóch uczniów drugiej klasy gimnazjum z Palermo - dwunastolatek i jedenastolatek - nie chciało na przerwie wpuścić do łazienki swego kolegi. Wyśmiewali go i obrażali. Jeden z uczniów na
żądanie nauczycielki przeprosił od razu kolegę za swoje zachowanie, a drugi stanowczo odmówił.

Wtedy nauczycielka z wieloletnim stażem pracy kazała temu drugiemu napisać w zeszycie: "Jestem kretynem". Wywołało to oburzenie ojca chłopca, który złożył zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa przez kobietę.

Sąd pierwszej instancji uniewinnił ją argumentując, że "energicznie ukarała chuligańskie zachowanie" i stanęła w obronie ofiary łobuzów. Jednak sąd apelacyjny uchylił wyrok i skazał nauczycielkę na ponad dwa tygodnie pozbawienia wolności za to, że nadużyła środków udzielenia nagany.

Stanowisko to utrzymał Sąd Najwyższy, który orzekł, że pedagodzy nie mogą odpowiadać w "despotyczny sposób" na chuligańskie postawy. To bowiem - orzekli sędziowie - "utwierdza w uczniach przekonanie, że o relacjach szkolnych i społecznych decyduje użycie siły bądź władzy"; a zatem jest to - jak oceniono - niepedagogiczne.

W opinii Sądu Najwyższego karze podlega umyślne postępowanie, które "upokarza, obniża poczucie wartości i szkaluje dziecko, a także stosowanie przemocy psychologicznej wobec niego powodując zagrożenie dla zdrowia, nawet jeśli stała za nim intencja edukacyjna lub dyscyplinarna".

Przebywająca od roku na emeryturze nauczycielka jest "rozgoryczona wyrokiem". "Nie takiej ochrony ze strony państwa oczekiwałam. Po tym wyroku każdy nauczyciel będzie zdany na łaskę pierwszego z rzędu rozwścieczonego rodzica" - oświadczyła skazana.

Z wypowiedzi rodziców włoskich uczniów wynika, że większość z nich przeciwna jest takim postawom wychowawców, które uznali za "bezczelne" i "zuchwałe". Nauczyciele przyznają natomiast, że to coraz brutalniejsze i niekiedy wręcz okrutne zachowanie niektórych gimnazjalistów i licealistów wobec kolegów zmusza ich do drastycznych reakcji.
    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 08.05.2024
    GBP 5.0157 złEUR 4.3195 złUSD 4.0202 złCHF 4.4253 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama