Ojciec Meghan Markle boi się, że już nigdy nie zobaczy córki
"Od dłuższego czasu nie rozmawiałem z Meghan i Harrym. Myślę, że mnie odrzucili” – cytuje dziennik "The Mirror” znajomych Thomasa Markle.
"Nie wiem, czy Meghan mnie odwiedzi. Powiedziałem jej, żeby nie przyjeżdżała, kiedy byłem w szpitalu. Myślę, że nasza relacja jest już stracona” – miał rzekomo zdradzić znajomym ojciec Meghan.
"Thomas ma złamane serce. Jest kompletnie zagubiony, że został wykluczony z życia córki” – twierdzi jeden z przyjaciół Thomasa Markle.
73-letni ojciec księżnej Suusex miał poprowadzić córkę do ołtarza podczas jej ślubu z księciem Harrym. Amerykanin nie przyleciał jednak do Wielkiej Brtanii z powodu kłopotów z sercem. Te najprawdopodobniej spowodowane były aferą z paparazzi. Oskarżono bowiem Thomasa Markle o to, że kolaborował z fotografami.
Meghan Markle potwierdzając nieobecność ojca na swoim ślubie zaznaczyła, iż zawsze jej na nim zależało i ma nadzieję, że ludzie zostawią go w spokoju, aby mógł skoncentrować się na powrocie do zdrowia.
Thomas Markle po ślubie zgodził się na wywiad dla programu "Good Morning Britan” w telewizji ITV. Pozwolił sobie w nim na skomentowanie opinii księcia Harry’ego na temat Brexitu i skrytykował prezydenta Donalda Trumpa.
Następnie opowiedział o swojej irytacji w związku z planami królowej, aby spotkać się z prezydentem Trumpem podczas jego wizyty w Wielkiej Brytanii.
"Jeśli królowa chce spotkać się z naszym aroganckim, nieświadomym i niewrażliwym prezydentem, nie ma powodu, aby nie spotkać się ze mną, nie jestem ani trochę taki zły jak on " – stwierdził.
Ślub Harry'ego i Meghan odbył się 19 maja 2018 roku. Wnuk Elżbiety II i Meghan Markle powiedzieli sobie "tak” w kaplicy zamku w Windsorze.