Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Ujawniono dane zabitego w Londynie żołnierza

Ujawniono dane zabitego w Londynie żołnierza
Brutalnie zamordowany na ulicy Woolwich Brytyjczyk miał 25 lat i nazywał się Lee Rigby - donoszą BBC i SKY News.
Reklama
Reklama
Lee Rigby służył w 2. Batalionie Królewskiego Pułku Strzelców i pochodził z Manchesteru. Dwa razy brał udział w misji w Afganistanie. Jego batalion obecnie odbywa ćwiczenia na Cyprze. Rigby dostał przydział w Londynie, jako rekrut.

David Cameron złożył kondolencje rodzinie zamordowanego i oświadczył, że Brytyjczycy nigdy nie ulegną terroryzmowi i ekstremizmowi, a społeczna solidarność zwycięży przemoc. "Był to nie tylko atak wymierzony w Wielką Brytanię i jej tradycje, ale także zdrada islamu i muzułmańskich społeczności, których wkład w brytyjskie życie społeczne jest bardzo wysoki. Sprawcy zamachu usiłowali nas podzielić. Powinni byli zdawać sobie sprawę, że taki czyn zjednoczy nas i umocni" - oświadczył premier.

Burmistrz Londynu Boris Johnson zaznaczył z kolei, że zabójstwa żołnierza nie należy łączyć ani z islamem, ani z brytyjską polityką zagraniczną. "To, co słyszę o okolicznościach mordu na żołnierzu, skłania mnie do oceny, że mieszkańcy Londynu mogą powrócić do swych codziennych zajęć, a sprawcy z pewnością nie unikną wymiaru sprawiedliwości" - zaznaczył Johnson. Jest to odbierane jako sugestia, że atak uważa za jednorazowy.

Według "Daily Telegraph" mord na żołnierzu nasuwa skojarzenia z udaremnionym w 2007 roku spiskiem mającym na celu uprowadzenie żołnierza muzułmanina służącego w brytyjskiej armii w Afganistanie, przebywającego na przepustce w Birmingham, i zabicia go tak, jak zabija się świnię - nieczyste zwierzę dla muzułmanów. Skazany za przygotowywanie zamachu Parviz Khan chciał w ten sposób odstraszyć muzułmanów od służby w brytyjskiej armii.
    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 06.05.2024
    GBP 5.0583 złEUR 4.3294 złUSD 4.0202 złCHF 4.4438 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama