UK: Po serii gróźb i podpaleniu biura proizraelski poseł wycofuje się z polityki
63-letni Freer sam nie jest Żydem, ale jako że od 2010 roku reprezentuje okręg Finchley and Golden Green w północnym Londynie, gdzie mieszka duża społeczność żydowska, jest zaangażowany w jej sprawy i ma wyraźnie proizraelskie poglądy.
W rozmowie z dziennikiem "Daily Mail" poinformował, że pogróżki - m.in. od nielegalnej grupy Muslims Against Crusaders (Muzułmanie przeciwko Krzyżowcom) - otrzymuje od 2011 roku, ale po ataku palestyńskiej organizacji Hamas na Izrael 7 października zeszłego roku pojawiło się ich więcej.
Mike Freer QUITS: Veteran Tory justice minister stands down after his office faced 'arson' attack and he was forced to wear a stab vest - saying 'I've been driven out of politics by death threats - for supporting Israel' https://t.co/dk8kAfnQTi
— ConservativeChitChat (@ConservativeCCh) January 31, 2024
Podpalenie biura poselskiego w okręgu w minione święta Bożego Narodzenia stało się momentem, w którym Freer uznał, że to zbyt wiele i że nie zamierza ubiegać się o reelekcję w tegorocznych wyborach do Izby Gmin. "Nadchodzi moment, w którym zagrożenia dla bezpieczeństwa osobistego stają się zbyt duże" - wyjaśnił.
Podkreślił też, że w 2021 r. niewiele brakowało, by został zamordowany. Znajdował się bowiem na liście celów Alego Harbiego Alego - Somalijczyka z pochodzenia, który w 2021 roku wielokrotnie śmiertelnie ugodził nożem innego posła Partii Konserwatywnej Davida Amessa.
Jak wyjaśnił, być może uratowało go to, że zmienił plany w dniu, w którym Ali planował dokonać ataku i zamiast do swojego okręgu udał się do parlamentu. Ujawnił też, że od tego czasu on i pracownicy jego biura poselskiego na spotkaniach z wyborcami noszą kamizelki chroniące przed zranieniem nożem.
W Wielkiej Brytanii w ciągu ostatnich ośmiu lat dwóch urzędujących posłów zostało zabitych - Amess w 2021 roku, a pięć lat wcześniej reprezentująca Partię Pracy Jo Cox.
Czytaj więcej:
Zagrożenie terrorystyczne w UK znów rośnie. Wszystko przez wojnę w Strefie Gazy
Londyn: Propalestyńskie i proizraelskie protesty kosztowały policję 26,5 mln funtów
W UK dwukrotny wzrost antysemickich zdarzeń odnoszących się do Holokaustu
Brytyjskie media: Partia Pracy bada, czy poparcie dla Izraela utrudni jej wygranie wyborów
David Amess to był czowiek który mówi że religia jest dobra dla społeczeństwa bo wprowadza dobry porządek. Bez religii bylibyśmy anarchią. - to jego słowa. Był członkiem Oxford Union. Policja ogłosiła jego śmierć jako act terroryzmu a moim skromnym zdaniem mogło być inaczej. Trzeba dojść do tego co mówił i za czym się opowiadał.
Ciekawe co w tym kraju robi komórka antyterrorystyczna czy tak jak w Oolsce ABWehra kręci lody na boku zamiast rozgonić te HBO łotr Kozich synow na 4wiatry