Piłkarski weekend w Europie: Niemiecki klasyk w Dortmundzie
Od kilkunastu lat BVB i Bayern to najlepsze drużyny w Niemczech. Ostatnio mistrzem kraju był inny klub w 2009 roku, kiedy w Bundeslidze triumfował VfL Wolfsburg. Później dortmundczycy zdobyli tytuł dwukrotnie, a monachijczycy - 12 razy, w tym w 11 ostatnich sezonach.
Teraz jednak żadna z tych ekip nie jest liderem tabeli. Po dziewięciu kolejkach prowadzi Bayer Leverkusen z dorobkiem 25 punktów. Broniący tytułu Bayern ma o dwa mniej i jest drugi, a Borussia Dortmund, podobnie jak VfB Stuttgart, zgromadziła 21.
ð Tuchel gives a squad update: "We still don't know whether Dayot Upamecano and Leon Goretzka are fit to start the game. We'll make that decision in agreement with both the players and the medical team."
— FC Bayern Munich (@FCBayernEN) November 3, 2023
#MiaSanMia #BVBFCB pic.twitter.com/fiXtUjW6xP
Kluby z Leverkusen, Monachium i Dortmundu są na razie niepokonane w lidze, ale w środę mistrzowi przydarzyła się nietypowa wpadka w 2. rundzie Pucharu Niemiec - Bayern przegrał z trzecioligowym Sandhausen 1:2.
"Przez jeden dzień można lizać rany, trzeba ponieść konsekwencje, ale potem trzeba już iść dalej. Jutro czeka nas niesamowicie ważny mecz. Jedziemy do Dortmundu, żeby wygrać, mimo że wiemy, że ten owoc wisi tam wyżej niż u jakiegokolwiek innego rywala w Bundeslidze" - podkreślił Thomas Mueller, zdobywca gola dla Bayernu w środowy wieczór.
Pierwszy gwizdek sędziego na stadionie BVB zabrzmi o 18:30 (GMT+1). Trzy godziny wcześniej lider zagra na wyjeździe z również nieźle spisującym się w tym sezonie Hoffenheim (18 pkt, szóste miejsce).
Bayer ma za sobą osiem zwycięstw i remis, co jest drugą najlepszą serią na początek sezonu w 60-letniej historii Bundesligi. Lepiej rozpoczął tylko Bayern w rozgrywkach 2015/16 - dziewięć zwycięstw z rzędu. Drużynę prowadził wówczas Josep Guardiola, a jednym z podopiecznych Hiszpana był jego rodak Xabi Alonso, który obecnie jest trenerem Bayeru.
ð¨ð®ð° ðð¼ðð¿ð ðð»ðð¶ð¹ ðð¶ð°ð¸ ð¢ð³ð³!ð¨
— Bayer 04 Leverkusen (@bayer04_en) November 3, 2023
Where will you be watching from?! ðð#TSGB04 | #Bayer04 #Werkself pic.twitter.com/yHOwAXMTuT
"To brutalne, czego dokonujemy w tym sezonie. Ale ciągle musimy chcieć więcej, zawsze. Nikomu nie wolno pomyśleć, że już coś osiągnęliśmy. Dobrze jest tak zacząć, ale tabela teraz nie ma żadnego znaczenia. O niej zacznę rozmawiać dopiero w kwietniu" - podkreślił szkoleniowiec.
W 12. kolejce w Hiszpanii Barcelona zmierzy się na wyjeździe z Realem Sociedad. "Duma Katalonii" nie przegrała z tym rywalem w San Sebastian od 9 kwietnia 2016 roku. Wówczas gospodarze zwyciężyli 1:0 po golu 19-letniego wtedy Mikela Oyarzabala - wychowanka Realu Sociedad, który nadal gra w tym zespole.
Później Barcelona zwyciężała na Estadio Anoeta sześciokrotnie (w tym w trzech ostatnich wizytach: 6:1, 1:0 i 4:1), a dwa razy zremisowała.
Jeszcze tydzień temu drużyna Lewandowskiego była jedyną niepokonaną w tym sezonie ekstraklasy. W sobotę przegrała jednak u siebie z Realem Madryt 1:2, a wracający po kontuzji Polak wszedł wówczas na boisko w drugiej połowie.
"Królewscy" prowadzą w tabeli z 28 punktami, a w tej kolejce wystąpią w niedzielę, gdy podejmą Rayo Vallecano. Tyle samo punktów ma Girona, której rywalem jutro będzie Osasuna Pampeluna. Trzecie miejsce zajmuje Atletico Madryt - 25 pkt i jeden mecz zaległy. Barcelona ma 24 "oczka" i jest czwarta.
"We have a very healthy atmosphere in the locker room. The attitude has always been there, I am happy with how everyone is willing. The team is hungry." #RealSociedadBarça
— FC Barcelona (@FCBarcelona) November 3, 2023
-Xavi- pic.twitter.com/sgZbHiuzOq
We Włoszech w 11. kolejce ciekawie zapowiadają się dwa spotkania z udziałem najlepszych obecnie drużyn w tabeli. Prowadzący Inter Mediolan (25 pkt) zmierzy się w Bergamo z czwartą Atalantą (19), natomiast wicelider Juventus Turyn (23), którego piłkarzami są Wojciech Szczęsny i Arkadiusz Milik, zagra na wyjeździe z szóstą Fiorentiną (17).
Piąte w tabeli, broniące tytułu Napoli Piotra Zielińskiego i Huberta Idasiaka (18 pkt) czeka wyjazdowa potyczka z ostatnią Salernitaną.
Hitów nie będzie w 11. kolejce w Anglii, gdzie najciekawiej zapowiada się starcie wicelidera Arsenalu Londyn z zajmującą szóste miejsce ekipą Newcastle United. "Kanonierzy", w składzie z Jakubem Kiwiorem, w tym tygodniu przegrali z West Ham United Łukasza Fabiańskiego 1:3 w 1/8 finału Pucharu Ligi, natomiast "Sroki" wyeliminowały w tej rundzie obrońcę trofeum Manchester United (3:0).
Prowadzący w tabeli Tottenham Hotspur, który ma 26 punktów i o dwa wyprzedza Arsenal oraz broniący tytułu Manchester City, w poniedziałek podejmie innego lokalnego rywala - Chelsea. "The Blues" należą do tzw. "wielkiej szóstki" najlepszych klubów w Anglii, ale obecnie są dopiero na 11. pozycji z 12 punktami.
Mistrz zagra u siebie ze sklasyfikowaną tuż nad strefą spadkową drużyną AFC Bournemouth.
Czytaj więcej:
Bayern Leverkusen wrócił na fotel lidera
Leo Messi po raz ósmy zdobył Złotą Piłkę. Lewandowski poza czołową dziesiątką plebiscytu
Kłopoty kadrowe Bayernu, kontuzja Matthijsa de Ligta