UK: Rośnie import jaj od kur przetrzymywanych w klatkach, także z Polski
Z oficjalnych danych wynika, że między 2021 r. a sierpniem 2023 r. liczba jaj importowanych z Polski wzrosła o ponad 2000 proc. Według danych Animal and Plant Health Agency (APHA), wzrosła również popularność jaj z Włoch - o prawie 300 proc.
Eksperci ostrzegają, że jakość produktów z tych krajów może być niższa od tej na Wyspach. Niedawny raport APHA wykazał, że za wybuch epidemii salmonelli na początku tego roku odpowiadały właśnie jajka pochodzące z Polski.
Low-welfare eggs flooding into ð¬ð§ #Brexit will see even more imported.
— Save British Farming ð¬ð§ (@SaveBritishFood) October 24, 2023
ð¯ B’tween 2021 & Aug 2023 egg imports from Poland rose by 2,000%, from 46 consignments to 1,095.
ð¯ Italian imports also ð by almost 300% 2022 - 2023 from 72 consignments to 279https://t.co/MYO39OoA63 pic.twitter.com/i7bcHbBQ8j
Minette Batters, przewodnicząca National Farmers’ Union stwierdziła, że jest "zdumiona" danymi dotyczącymi importu. "Dlaczego ktoś miałby importować jaja o standardach, które w naszym kraju są nielegalne? Rodzi to pytania o to, czy rząd kontroluje import żywności" - skomentowała.
Gary Ford, zastępca dyrektora grupy British Egg Industry Council, także zgodził się z powyższymi obawami i nazwał nowe dane "bardzo rozczarowującymi". Zwrócił uwagę, że "ma to szczególne znaczenie teraz, ponieważ brytyjscy hodowcy borykają się z trudnościami z powodu niewielkich zysków".
Jak zauważa "The Guardian", wzrost importu wynika z niedoborów na rynku, które zaczęły się pod koniec 2022 r. - po tym, gdy hodowcy jaj ograniczyli produkcję ze względu na gwałtownie rosnące koszty spowodowane wzrostem cen żywności i energii. Według oficjalnych danych, produkcja jaj w Wielkiej Brytanii spadła o 8 proc. w 2022 r. i 10 proc. w tym roku.
Rolnicy na Wyspach wielokrotnie podnosili tę kwestię w rozmowach z rządem Wielkiej Brytanii, ale nie spotkało się to z jakąkolwiek reakcją. Minister środowiska Therese Coffey została wygwizdana na początku tego roku na konferencji National Farmers Union za swoje słowa, które padły w czasie, gdy w sklepach nie było jaj. Kontrowersyjna polityk oświadczyła wówczas, że "nie widzi żadnych problemów w sklepach".
Według polskiej organizacji zajmującej się ekologią i dobrostanem zwierząt Klub Gaja, w Polsce hoduje się obecnie około 40 milionów niosek. Zaskakująca większość z nich - aż 87 proc. - przetrzymywana jest w klatkach na przestrzeni o wielkości kartki papieru A4.
Czytaj więcej:
W brytyjskich supermarketach znów zaczyna brakować jajek. Trwa debata nad powodami
"Rzeczpospolita": Ceny jaj szokują Polaków
UK: Działacze na rzecz praw zwierząt protestowali w supermarketach przeciw złemu traktowaniu kur
Znów głośno o polskim mięsie w UK. "Faszerowane antybiotykami"
Mięso z Polski na cenzurowanym w UK
Zdecydowanie w uk są gorsze warunki chowu kur, widziałem to na własne oczy, masakra,syf kiła i mogiła
Brytyjczycy tak serio? Kraj w którym wszy,pluskwy,choroby weneryczne to norma martwi się salmonellą? Nie wspomnę już o całej gamie chorób tropkalnych które tutaj królują a w UE są marginalnymi przypadkami.
@Lolek
Radzę obejrzeć na YouTube Bustowski to zobaczysz w jakich super warunkach są przechowywane kury w Polsce.
Kraj jest coraz smutniejszy to przestalo I'm zalezec na tym czy jajko jest smutne czy szczesliwe
Moj wlos o drobnych od ukrainskiego oligarchy chyba nie przeszedl przez cenzure