Anglia: Gminy nie radzą sobie z łataniem dziur w drogach

Z analizy danych rządowych przeprowadzonej przez organizację RAC wynika, że całkowite wydatki na remonty lokalnych dróg spadły w angielskich gminach aż o jedną trzecią.

W latach 2021–2022 nałożono nową nawierzchnię na drogach na dystansie 1 123 mile w porównaniu z 1 588 mil w latach 2017–2018. Jeśli chodzi o remonty polegające na łataniu samych dziur, łącznie zabieg ten przeprowadzono na 3 551 mil dróg - wobec 5 345 mil cztery lata wcześniej.

Według RAC, liczby te potwierdzają przypuszczenia kierowców, iż jakość i bezpieczeństwo brytyjskich dróg pogarsza się. 

Eksperci oszacowali, że na skutek zaniedbań, załatanie wszystkich dziur pochłonie teraz z budżetu nawet 12 mld funtów. Wskazano, że żadna gmina nie będzie w stanie poradzić sobie z problemem samemu i bez wsparcia finansowego Downing Street.

RAC sprawdził także inne statystyki, a konkretnie te, które pochodzą od firm zajmujących się zarządzaniem drogami. Ujawniono, iż w ubiegłym roku 31 proc. z nich nie przeprowadziło żadnej wymiany nawierzchni.

"Liczby te przedstawiają niezwykle surowy obraz związany z utrzymaniem dróg w Anglii i potwierdzają nasze najgorsze obawy co do ogólnego pogorszenia się stanu dróg w kraju" - przekazał Simon Williams, dyrektor ds. polityki w RAC.

Same gminy przekazały w odpowiedzi na badanie RAC, iż "obecny stan odzwierciedla wieloletnie cięcia budżetowe połączone z rosnącą inflacją".