Media: Piłkarki hiszpańskiej ekstraklasy strajkują

Hiszpańskie Stowarzyszenie Zawodników (AFE) stwierdziło, że strajk zarządzono, ponieważ nie udało się osiągnąć "uczciwego" porozumienia.
Negocjacje rozpoczęły się rok temu, kiedy Liga F przeszła na zawodowstwo, ale - zdaniem władz ligi - żądania zawodniczek doprowadzą do "porażki ekonomicznej". Minimalna pensja została ustalona na 16 000 euro w zeszłym sezonie, ale piłkarki żądają, aby płaca minimalna w sezonie 2023–2024 wynosiła 25 000 euro i wzrosła do 30 000 euro w następnym.

"Celem jest poczynienie postępów w negocjacjach, osiągnięcie sprawiedliwego i godnego traktowania piłkarek oraz zajęcie się istniejącymi różnicami w wynagrodzeniach i ich zmniejszenie" – stwierdziło AFE w oświadczeniu.
Liga F poinformowała jednak, że zaoferowała już zawodniczkom minimalną pensję w wysokości 18 000 euro, która w ciągu najbliższych trzech sezonów wzrośnie do 25 000 euro, pomoc w opiece nad dziećmi, wsparcie finansowe na naukę, a także inne oferty, które zostały odrzucone.
"Zawodowa liga nie ugnie się pod presją ani nie zaakceptuje propozycji, które prowadzą do ekonomicznego załamania rozgrywek, a co za tym idzie, upadku profesjonalnej piłki nożnej kobiet" – głosi komunikat.
W ubiegłym roku rozpoczęcie sezonu Ligi F również zostało opóźnione, gdy sędziowie rozpoczęli strajk żądając lepszych warunków płacy i pracy.
Czytaj więcej:
Premier Hiszpanii: Przeprosiny Rubialesa niewystarczające
FIFA zawiesiła prezesa piłkarskiej federacji Hiszpanii
Ranking FIFA kobiet: Polska na 30. miejscu, awans o jedną pozycję