Premier League: Haaland się nie zatrzymuje. Manchester City wiceliderem

Wynik w doliczonym czasie gry pierwszej połowie otworzył hiszpański pomocnik Rodri. Bezpośrednio po przerwie norweski napastnik Erling Haaland wykorzystał podanie Jacka Grealisa. Chwilę wcześniej katastrofalny błąd popełniła obrony gospodarzy.
Kilka minut później Grealis zaliczył drugą asystę idealnie obsługując Norwega, który strzelił z 11 metrów. To 20. gol w sezonie Haalanda. Całą akcję wykreował Kevin De Bruyne, który w dość prosty sposób wymanewrował rywali. Belg prezentował się zdecydowanie lepiej niż podczas katarskiego mundialu.
Szkoleniowiec Leeds Jesse Marsch w 65. min desygnował do gry Mateusza Klicha. Reprezentant Polski specjalnie się nie wyróżniał. Występ zakończył za to z żółtą kartką, którą ukarany został niedługo po wejściu.
Honorowego gola zdobył głową, po rzucie rożnym, holenderski obrońca Pascal Struijk.
Drużyna Machesteru dostosowała się do statystyk. Była to 38. wygrana mistrzów Anglii w ostatnich 41 meczach, gdy pierwsi zdobyli bramkę. Zespół Pepa Guardioli po tym w pełni zasłużonym zwycięstwie ma koncie ma 35 pkt i traci do prowadzącego w tabeli Arsenalu 5 "oczek".
Jutro rozegrane zostaną pierwsze spotkania 18. serii.
Czytaj więcej:
Liga angielska: Trzy kolejki w 11 dni
Liga angielska: Porażka drużyny Fabiańskiego z liderem
Liga angielska: Zwycięstwa Chelsea i Manchesteru United