W UK coraz więcej doniesień o "najgorszym przeziębieniu w historii"

Od ostatniego tygodnia września NHS otrzymało więcej telefonów i wizyt online dotyczących przeziębienia, grypy, kaszlu i trudności w oddychaniu. 

Eksperci twierdzą, że jest mało prawdopodobne, by Wielka Brytania miała do czynienia z nowym szczepem koronawirusa. "Takie objawy mogą być wynikiem 18 miesięcy dystansu społecznego, które obniżyły poziom odporności na sezonowe przeziębienia" - wyjaśnia UKHSA.

Tymczasem zastępca naczelnego lekarza Anglii, prof. Jonathan Van-Tam, ostrzegł, że w tym sezonie jesienno-zimowym koronawirus i wirus grypy będą krążyć w społeczeństwie jednocześnie, co stwarza zagrożenie "podwójną epidemią".

"Z powodu ograniczeń Covid-19 niewiele osób zachorowało na grypę w zeszłym roku, więc nie ma tak dużej naturalnej odporności jak zwykle. Tej zimy może przyjść fala grypy, która ​​stanowi poważny problem dla zdrowia publicznego" - wyjaśnił Van-Tam.

Zastępca naczelnego lekarza Anglii wezwał ludzi, aby "traktowali to poważnie" i zaszczepili się przeciw grypie oraz przyjęli dawkę przypominającą przeciw Covid-19. "Oba te wirusy są poważne - mogą łatwo się rozprzestrzeniać, powodować hospitalizację i mogą być śmiertelne. To naprawdę ważne, aby ludzie otrzymali szczepionki tak szybko, jak to możliwe" - podkreślił prof. Jonathan Van-Tam.

UKHSA ostrzega, że osoby, które zakażą się jednocześnie wirusem grypy i koronawirusem, są dwukrotnie bardziej narażeni na śmierć niż osoby zakażone tylko Covid-19.

W ciągu ostatniej doby w Wielkiej Brytanii wykryto 30 693 zakażenia koronawirusem. Zmarło 155 chorych na Covid-19.