Tłumy w metrze w Londynie. Winny brak paliwa

W ciągu tygodnia odnotowano 7-procentowy wzrost liczby podróżnych w londyńskim metrze i 2- procentową zwyżkę, jeśli chodzi o pasażerów autobusów. Z kolei liczba osób podróżujących koleją podskoczyła wczoraj w brytyjskiej stolicy o kolejne 6 procent.
Metro.co.uk wskazuje, że mieszkańcy Londynu wybierają środki komunikacji miejskiej m.in. po to, by uniknąć korków na drogach, spowodowanych kolejkami na stacjach benzynowych.
W weekend do mediów spływały zdjęcia i filmy pokazujące sznury samochodów ustawionych przed stacjami paliw w Wielkiej Brytanii. Ludzie w panice ruszyli tankować auta, bojąc się, że nie starczy dla nich paliwa.
Koncerny naftowe, w tym Shell, BP i Esso, wydały wczoraj wspólne oświadczenie, w którym zapewniają: "Ponieważ wiele samochodów ma teraz więcej paliwa niż zwykle, spodziewamy się, że popyt powróci do normalnego poziomu w nadchodzących dniach, łagodząc presję na stacjach paliw".
Problemy z zaopatrzeniem stacji benzynowych i sieci handlu detalicznego są spowodowane brakiem kierowców ciężarówek w Wielkiej Brytanii. W sobotę brytyjskie władze poinformowały, że - aby zażegnać kryzys - wydadzą 10,5 tys. trzymiesięcznych wiz dla kierowców z krajów UE.
Wczoraj rząd Wielkiej Brytanii wezwał wojsko do gotowości na wypadek konieczności udzielenia pomocy w rozwiązaniu kryzysu paliwowego w kraju.
Co więcej, niektóre szkoły rozważają powrót do zdalnej edukacji, podobnie jak to miało miejsce w najgorszych miesiącach pandemii Covid-19.
Czytaj więcej:
Ceny benzyny w UK najwyższe od 8 lat
BP i Tesco ograniczają dostawy paliwa i zamykają niektóre stacje benzynowe w UK
UK: Racjonowanie benzyny i długie kolejki na stacjach paliw
Brytyjskie apteki obawiają się, że zabraknie leków
Shell ostrzega, że zaczyna brakować niektórych gatunków paliw w części kraju
Kryzys paliwowy w UK. Rząd wezwał wojsko do gotowości