Kate McCann wraca do pracy 14 lat po zaginięciu Madeleine

McCann wróciła do szpitala w Leicester, aby móc pracować u boku męża Gerry'ego, który jest wybitnym kardiologiem.
"Kate wróciła do pracy jako lekarz. Pomaga teraz w lokalnych szpitalach i nie przeprowadza żadnych operacji. Oddała się z powrotem pracy na pełen etat, aby pomóc innym w potrzebie. W tych bezprecedensowych czasach jest tak duże zapotrzebowanie na wykwalifikowanych medyków.
Kate cieszy się, mogąc dołożyć swój wkład w tę pomoc, ale teraz rzadko widujemy ją i Gerry'ego. Oboje są bardzo zajęci" – przekazała dziennikowi "The Sun" osoba z rodziny.
Madeleine miała trzy lata, gdy zaginęła 3 maja w 2007 roku podczas rodzinnych wakacji w Portugalii. Detektywi mieli obawy, że główny podejrzany w sprawie - Christian Brueckner - mógł wywieźć ją z Praia da Luz do Niemiec. Jednak niemiecki prokurator Hans Christian Wolters nie wierzy, że tak się stało, twierdząc, że Maddie najprawdopodobniej została zamordowana w Portugalii.
43-letni Brueckner odbywa obecnie karę więzienia za gwałt na 72-letniej Amerykance w Portugalii.
Komisarz policji metropolitalnej Cressida Dick oświadczyła, że śledztwo w sprawie zaginięcia Madeleine McCann będzie "kontynuowane do czasu, aż nie będzie już nic do zrobienia".
W wywiadzie dla radia LBC w maju poinformowała, że brytyjska policja ściśle współpracuje z portugalskimi i niemieckimi władzami. Zapytana, czy są problemy z finansowaniem śledztwa, odparła: "Nie ma problemu z finansowaniem. Do tej pory (otrzymywaliśmy) wsparcie za każdym razem, gdy czuliśmy, że istnieje jakiś kierunek poszukiwań, który należy kontynuować".
Czytaj więcej:
Prokurator: Mam dowody, że Maddie McCann nie żyje
Główny podejrzany w sprawie Maddie McCann nie będzie uwolniony
Prokurator: "Podejrzany o morderstwo Maddie McCann stanie przed sądem"
Zaginięcie Maddie McCann. Podejrzany o porwanie przerywa milczenie