Populacja Londynu wzrosła w ubiegłym roku do 9 milionów
Dane z ONS sugerują, że w czerwcu 2020 r. w Londynie mieszkało 9 002 488 osób, co jest dotąd najwyższą liczbą w historii brytyjskiej stolicy.
Wzrost populacji oszacowano w sumie na 0,45 proc. w ciągu roku - przekłada się to na ok. 40 tys. nowych mieszkańców. To odrobinę mniej niż średni wzrost populacji w innych regionach Anglii, który obecnie wynosi 0,47 proc.
Pomimo obaw związanych z exodusem pracowników z UE po Brexicie i doniesień o niedoborach kadrowych w branży hotelarskiej, statystycy miejscy z Londynu podkreślają, że jest jeszcze za wcześnie, aby ocenić, czy liczba rezydentów znów spadła.
Populacja Londynu rośnie nieprzerwanie od 1988 roku, kiedy osiągnęła powojenny najniższy poziom 6,7 miliona, spadając przez prawie pół wieku ze szczytowego poziomu 8,6 miliona w 1939 roku.
Wyniki tegorocznego spisu ludności zostaną opublikowane dopiero w marcu i wtedy będzie można poznać dokładną liczbę mieszkańców stolicy.
Jak zauważają eksperci, wzrost populacji następuje pomimo gwałtownego wzrostu liczby zgonów spowodowanych przez Covid.
"Londyn jest jednym z największych miast na świecie i domem dla światowej klasy biznesów, wiodących instytucji edukacyjnych i kulturalnych. Może i jest to duże miasto – obecnie oficjalnie mówi się o 9 mln ludzi – ale jego 32 gminy i londyńskie City zachowują swojego silnego ducha społeczności" - przekazał włodarz Londynu, Sadiq Khan.
"Londyńczycy pochodzą z różnych wyznań, środowisk, grup etnicznych, narodowości i orientacji seksualnych. Wiemy, że nasza różnorodność jest siłą, a nie słabością i jesteśmy dumni, że każdy, kto tu przyjeżdża, może być kimkolwiek chce" - podsumował burmistrz.
Czytaj więcej:
Media: Chiny z pierwszym spadkiem liczby ludności od ponad 50 lat
Raport ESPON: Europa szybko się starzeje
Wielka Brytania chce być "naukowym supermocarstwem"