Anglia: Sąd odebrał rodzicom dzieci, bo miały nadwagę
Rodzina już wcześniej znalazła się pod lupą opieki społecznej, która poinformowała o swoich obawach sąd rodzinny. Władze lokalne dostarczyły rodzinie Fitbity (urządzenia do monitorowania kondycji) i opłaciły członkostwo na siłowni. Wszyscy zapisali się też do grupy wsparcia Weight Watchers.
Jednak minęło kilka miesięcy i dzieci wciąż ważyły tyle samo. Sędzia Gillian Ellis oceniła, że "rodzice nastolatków nie zrozumieli powagi sytuacji oraz nie promowali zdrowego odżywiania i aktywności fizycznej", w związku z czym podjęła decyzję o umieszczeniu dzieci w rodzinie zastępczej.
"Jest to bardzo smutny i niezwykły przypadek kochającej się rodziny, w której rodzice zaspokajają wiele podstawowych potrzeb dzieci. Jednak władze lokalne obawiają się, że rodzice nie potrafią zadbać o ich zdrowie. Dzieci mają znaczną nadwagę, a rodzice nie pomogli im w poradzeniu sobie z tą chorobą" - tłumaczyła swoją decyzję sędzia.
Ellis dodała, że "dzieci nie angażowały się w ćwiczenia, mimo że lokalne władze zapewniły im Fitbits i opłacały członkostwo w siłowni". Matka za taki stan rzeczy obwiniała lockdown, ale sędzia wskazała, że "nadal można było ćwiczyć w domu lub na zewnątrz".
Ze względów prawnych, nie podano wieku ani dokładnego miejsca zamieszkania dzieci, których dotyczy ta sprawa.
To nie pierwszy raz, gdy brytyjski sąd odebrał rodzicom dziecko, które miało nadwagę. W 2012 roku do rodziny zastępczej w Walii trafiła 5-latka, która ważyła 66 kg, czyli ponad trzy razy więcej niż powinno ważyć zdrowe dziecko w jej wieku.
Czytaj więcej:
Prawie połowa Hiszpanów przytyła podczas epidemii
Boris Johnson chce schudnąć. Zatrudnił słynnego trenera
Światowy Dzień Otyłości: Ponad połowa Polaków ma nadwagę lub otyłość
Otyli mieszkańcy UK będą mieć płacone za chudnięcie? Rząd rozważa pomysł