Parlament Europejski: Burzliwa debata o aborcji i praworządności w Polsce
Wysłuchanie w parlamencie zorganizowały wspólnie komisje: Wolności Obywatelskich, Sprawiedliwości i Spraw Wewnętrznych (LIBE) oraz Praw Kobiet i Równouprawnienia (FEMM).
Zaproszona na wysłuchanie liderka Strajku Kobiet Marta Lempart zaapelowała o wsparcie polityków europejskich dla protestów w Polsce, które są odpowiedzią na "atak polskiego rządu na prawa kobiet". Jak wskazała, jest jednym z wielu obywateli, którzy wyszli w Polsce na ulice, by walczyć o demokrację i praworządność.
"W ciągu tych lat nie mieliśmy jasnej odpowiedzi, dlaczego praworządność jest tak ważna. Teraz już mamy. Otrzymaliśmy ją od (prezes Trybunału Konstytucyjnego) Julii Przyłębskiej, która poinformowała nas o de facto zakazie aborcji w Polsce" – zauważyła Lempart.
"Jako Strajk Kobiet wychodzimy na ulice, walczymy o nasze prawa od czterech lat. Jesteśmy bite, traktuje się nas gazem, ryzykujemy naszym życiem. Ale nadal tak robimy. My Polki to robimy, my Polacy to robimy" – dodała.
Unijna komisarz ds. równość Helena Dalli przyznała, że Unia Europejska nie ma kompetencji, jeśli chodzi o prawo do aborcji w państwach członkowskich.
"Ustawodawstwo dotyczące aborcji jest w gestii państw członkowskich. Ale kiedy korzystają one ze swoich kompetencji, to muszą szanować prawa podstawowe, które ich wiążą w kontekście ich konstytucji i prawa międzynarodowego" - zauważyła komisarz Dalli.
"Wejście wyroku w życie doprowadziło do prawie zupełnego zakazu aborcji. Aborcja nie będzie możliwa z powodu ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu. W praktyce oznacza to, że podstawa prawna, z której wcześniej korzystano w przypadku 98 proc. aborcji w Polsce, została zniesiona" - dodała.
Andrzej Halicki (PO) w imieniu największej frakcji europarlamentu, Europejskiej Partii Ludowej (EPL), oskarżył polski rząd, że odmawia PE i KE zajmowania się kwestiami praworządności, obrony praw człowieka i praw obywatelskich. "Żeby realnie bronić praw kobiet w imieniu EPL wzywam KE, by przeszła od słów do czynów. Czas najwyższy uznać fakt niewłaściwego powołania Trybunału Konstytucyjnego w Polsce i złożyć odpowiedni wniosek do TSUE" - postulował eurodeputowany.
Reprezentantka Zielonych Sylwia Spurek wezwała z kolei, aby znaleźć "rozwiązanie, które pozwoli wszcząć procedurę naruszeniową przeciwko Polsce". "Mamy dość słuchania, że ochrona prawa do aborcji wykracza poza kompetencje Unii Europejskiej, że Komisja nic nie może w tej sprawie zrobić. Jestem prawniczką i liczę na to, że Komisja znajdzie rozwiązanie prawne, aby zapewnić wszystkim Europejkom dostęp do legalnej i bezpiecznej aborcji" - przekazała polityk.
Zmian w polskim prawie bronili europosłowie związani z polskim rządem. Beata Kempa oznajmiła do europejskich polityków, że "ma dla nich dwie informacje".
"My nie ustaniemy w obronie cywilizacji życia. Jesteśmy krajem, gdzie dba się o dzieci, bo to jest przyszłość naszego narodu. I nie wjedziecie nam bez paszportu i bez pozwolenia lewackim pociągiem, który promuje cywilizację śmierci" - oznajmiła polska europosłanka.
"Mówicie państwo często o praworządności. Pamiętajcie, że praworządność to działanie w granicach prawa i przestrzeganie prawa. Tak się składa, że nie macie prawa zajmować się kwestią aborcji ani kwestiami zdrowia. Dobrze wiecie, że te dwie kwestie należą do państw członkowskich. W związku z tym bezczelnie łamiecie prawo" - przekazał eurposłom Patryk Jaki.
Andrzej Sadoś, polski ambasador przy UE wyraził z kolei opinię w czasie debaty, że "orzeczenie TK nie łamie polskich międzynarodowych zobowiązań jeśli chodzi o prawa człowieka".
Przewodnicząca Rady ds. Rodziny przy Ministerstwie Rodziny i Polityki Społecznej RP Dorota Bojemska poinformowała parlamentarzystów, iż wyrok Trybunału Konstytucyjnego RP jest konsekwencją obywatelskiego wniosku podpisanego przez 830 tys. osób i złożonego w Sejmie.
"To co najmniej o 10 razy więcej niż liczba ludzi, która wyszła na ulice w związku ze strajkiem kobiet" - przekazała Bojemska.
Czytaj więcej:
Aborcja Bez Granic: Znaczny wzrost liczby Polek szukających pomocy w przerwaniu ciąży
"Piekło kobiet" i "legalizacja tortur": Prawie całkowity zakaz aborcji stał się prawem
"Dziennik Gazeta Prawna": 7 na 10 Polaków chce łagodniejszego prawa aborcyjnego
Czeskie ministerstwo: Polki mogą dokonać legalnej aborcji w naszym kraju
"DGP": Prokuratura wciąż analizuje sprawę aborcji