Johnson nie zmienia zdania ws. bonów żywnościowych dla ubogich dzieci
"Całkowicie rozumiem kwestię głodu w czasie wakacji. Debata polega na tym, jak sobie z tym poradzić" - oświadczył Johnson dodając, że rząd "zrobi wszystko, co w jego mocy, aby zapewnić, że żadne dziecko nie będzie głodne podczas wakacji tej zimy". Wykluczył jednak pozostawienie bonów żywnościowych na czas przerwy semestralnej, która w większości szkół zaczęła się wczoraj.
"Jesteśmy bardzo dumni ze wsparcia, którego już udzieliliśmy i wielokrotnie powtarzałem w czasie tego kryzysu, że rząd będzie wspierał rodziny i przedsiębiorstwa, miejsca pracy i źródła utrzymania w całym kraju. Będziemy nadal to robić. Nie chcemy, aby tej zimy, w czasie tych świąt Bożego Narodzenia, dzieci głodowały - i nie zobaczycie tego" - podkreślił Johnson.
Po zamknięciu szkół w czasie lockdownu w marcu bony żywnościowe zastąpiły darmowe posiłki w szkołach, do których uprawnione są dzieci z ubogich rodzin, ale początkowo miały one obowiązywać tylko w czasie roku szkolnego - tak jak obiady.
W czerwcu, w efekcie prowadzonej przez piłkarza Marcusa Rashforda kampanii, rząd zmienił zdanie i pozostawił je na wakacje. Skorzystało z tego 1,3 mln dzieci. Za swoją kampanię 22-letni Rashford został kilkanaście dni temu uhonorowany Orderem Imperium Brytyjskiego.
Teraz napastnik reprezentacji Anglii i Manchesteru United znowu prowadzi kampanię w tej sprawie, postulując, aby bony pozostały na czas przerwy semestralnej oraz świąteczno-noworocznej.
W zeszłym tygodniu Izba Gmin odrzuciła wniosek w tej sprawie złożony przez opozycyjną Partię Pracy. Jak wyjaśniał rząd Partii Konserwatywnej, w czasie epidemii koronawirusa zwiększył pomoc socjalną już o 9,3 mld funtów, z czego 63 mln przekazał władzom lokalnym właśnie na pomoc dla rodzin, które mają kłopoty finansowe z powodu wirusa.
"Nie rozmawiałam z Marcusem od czerwca, ale jak mówiłem, uważam, że to, co robi, jest świetne" - stwierdził Johnson. W piątek stacja Sky News ujawniła, że Rashford we wrześniu napisał list do Johnsona, w którym osobiście zwrócił się do niego o wsparcie działań w celu wyeliminowania problemu niedożywienia w szkołach, ale nie doczekał się odpowiedzi.
Sprawa staje się coraz poważniejszym problemem wizerunkowym dla brytyjskiego premiera i coraz liczniejsze są wezwania - także z szeregów Partii Konserwatywnej - by zmienił stanowisko. Po głosowaniu w Izbie Gmin już kilkanaście rad miejskich, m.in. w Birmingham, Manchesterze, Liverpoolu, Newcastle, York czy Bradford, a także w kilku dzielnicach Londynu, oświadczyło, że w czasie przerwy semestralnej będzie oferować darmowe posiłki dla dzieci z ubogich rodzin.
Dodatkowo, wsparcie dla kampanii Rashforda zaoferowało ponad 100 organizacji charytatywnych oraz firm, głównie z branży gastronomicznej, które zapowiedziały przekazywanie posiłków. Do wczoraj liczba podpisów pod złożoną przez Rashforda petycją internetową w sprawie utrzymania bonów przekroczyła 900 tys.
Czytaj więcej:
Bony żywnościowe dla ubogich dzieci przedłużone dzięki piłkarzowi
Rashford z honorowym doktoratem. Wpłynął na decyzję rządu UK
Walczący z epidemią zdominowali listę odznaczeń z okazji urodzin królowej
Marcus Rashford zawstydza Borisa Johnsona
Sky News: Johnson nie odpisał na list Rashforda ws. głodnych dzieci
Manchester United sfinansuje 5 000 posiłków dla dzieci