Menu

Londyn odpowiada UE: Możemy złamać zapisy umowy o Brexicie

Londyn odpowiada UE: Możemy złamać zapisy umowy o Brexicie
Brytyjski rząd wyjaśnia, że celem ustawy jest utrzymanie "otwartego i nieskrępowanego handlu" między czterema częściami składowymi Zjednoczonego Królestwa. (Fot. Getty Images)
Rząd brytyjski stwierdził w opublikowanej wczoraj opinii prawnej, że parlament jest suwerenny w kwestii prawa krajowego i może uchwalać przepisy, które naruszają zobowiązania wynikające z traktatów międzynarodowych.
Reklama
Reklama

W dokumencie tym przedstawiono stanowisko rządu w sprawie ustawy o brytyjskim rynku wewnętrznym, która - jak przyznał rząd - narusza zawartą w ubiegłym roku umowę o wystąpieniu Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej. Opublikowanie w środę projektu ustawy spowodowało poważny kryzys między Londynem a Brukselą i zagroziła rozmowom na temat ich relacji po zakończeniu okresu przejściowego po Brexicie.

Jak zaznaczono, zasadą prawa międzynarodowego jest to, że państwo jest zobowiązane do wypełniania swoich zobowiązań traktatowych w dobrej wierze. Zapewniono, że to jest i pozostanie kluczową zasadą przyświecającą podejściu Wielkiej Brytanii do stosunków międzynarodowych.

"Jednakże w trudnych i wysoce wyjątkowych okolicznościach, w jakich się znajdujemy, ważne jest, aby pamiętać o podstawowej zasadzie suwerenności parlamentarnej. Parlament jest suwerenny w kwestii prawa krajowego i może uchwalać przepisy, które naruszają zobowiązania traktatowe Zjednoczonego Królestwa. Parlament nie działałby w sposób niekonstytucyjny, uchwalając takie przepisy" - napisano w opinii prawnej.

"Zobowiązania traktatowe stają się wiążące jedynie w takim zakresie, w jakim są one zapisane w ustawodawstwie krajowym. To, czy uchwalić lub uchylić prawodawstwo, a także treść tego prawodawstwa, zależy od Parlamentu i wyłącznie Parlamentu" - podkreślono.

Jak wyjaśniono, ustawa o wystąpieniu z UE, w tym protokół w sprawie Irlandii Północnej, wyraźnie podlega zasadzie suwerenności parlamentarnej, a zdolność parlamentu do przyjmowania przepisów, które miałyby pierwszeństwo przed umową o wystąpieniu, została wyraźnie potwierdzona w jej treści.

Równolegle Michael Gove, który w ramach brytyjskiego rządu koordynuje kwestie przygotowań do zakończenia okresu przejściowego po Brexicie oraz negocjacji z UE na temat przyszłych relacji, przypomniał wczoraj, że celem ustawy jest przede wszystkim stworzenie podstaw prawnych dla brytyjskiego rynku wewnętrznego.

Jak stwierdził, odpowiadając za pytania komisji parlamentarnej, "ważną rzeczą, którą należy podkreślić w sprawie ustawy o brytyjskim rynku wewnętrznym jest to, że jest to przede wszystkim środek ekonomiczny". "A projekt ustawy o brytyjskim rynku wewnętrznym ma zapewnić, że opuszczając Unię Europejską - w sytuacji, gdzie przez ostatnie 40 lat wiele przepisów regulujących obrót towarami w Wielkiej Brytanii było przepisami dotyczącymi jednolitego rynku UE - będziemy dysponować solidnymi ramami prawnymi, które to umożliwią" - oświadczył Gove.

Brytyjski rząd wyjaśnia, że celem ustawy jest utrzymanie "otwartego i nieskrępowanego handlu" między czterema częściami składowymi Zjednoczonego Królestwa po upływie wraz z końcem 2020 roku okresu przejściowego po Brexicie. Obecnie wszelkie kwestie handlowe i regulacyjne znajdują się w kompetencjach UE, zatem - jak wyjaśnia rząd - konieczne jest ich dostosowanie do sytuacji, w której prawo unijne przestanie obowiązywać. Czyli żeby nie doszło do sytuacji, w której w poszczególnych częściach kraju obowiązują różne regulacje handlowe.

Wczoraj w Londynie w celu wyjaśnienia kontrowersji związanych z proponowaną ustawą spotkali się Gove oraz wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej Marosz Szefczovicz, ale nie udało im się osiągnąć porozumienia.

Czytaj więcej:

Johnson: Umowa z UE do 15 października lub koniec negocjacji

Niemcy o Brexicie: "Londyn musi pójść na ustępstwa"

Von der Leyen: Obawiam się, że rząd brytyjski złamie umowę o Brexicie

Brexit: Rząd UK przedstawił projekt kontrowersyjnej ustawy o rynku wewnętrznym

USA ostrzegają Wielką Brytanię przed łamaniem umowy o Brexicie

Brexit: W poniedziałek ruszą prace nad kontrowersyjną ustawą Johnsona

UE oskarża Wielką Brytanię o złamanie umowy ws. Brexitu

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 28.11.2024
    GBP 5.1751 złEUR 4.3085 złUSD 4.0907 złCHF 4.6238 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama