Brytyjscy lekarze: Kto się nie zaszczepi przeciwko grypie, może zepsuć sobie święta
Zdaniem lekarzy, to ostatnia chwila, żeby się zaszczepić. Trzeba to jednak zrobić jak najszybciej, bo odporność uzyskuje się zwykle po około tygodniu - informuje BBC.
Eksperci przypominają, że w czasie świąt spotykają się osoby z różnych miejsc i w różnym wieku; niektóre z nich mogą roznosić drobnoustroje chorobotwórcze, nawet nie zdając sobie z tego sprawy.
Największą "wylęgarnią" zarazków są dzieci, a na zakażenia najbardziej podatne są osoby starsze, dlatego wnuki są pod tym względem największym zagrożeniem dla swych dziadków. "I jedni, i drudzy powinny się zaszczepić przeciwko grupie. Podobnie jak kobiety w ciąży oraz osoby cierpiące na choroby przewlekłe i z obniżoną odpornością" - apelują lekarze.
Zgodnie z zaleceniami Światowej Organizacji Zdrowia (WHO), szczepionkę przeciwko grypie można podawać dzieciom od 6. miesiąca życia.
Grypa przenoszona jest drogą kropelkową, wystarczy zatem kichnięcie, by wirus grypy przeniósł się na drugą osobę. Wywołuje zwykle gorączkę (nawet powyżej 39 stopni C), a także bóle mięśni, stawów oraz głowy.
Typowym objawem jest suchy, męczący kaszel. W przeciwieństwie do przeziębień, podczas grypy rzadko występują objawy takie jak katar i ból gardła. Objawy grypy mogą być jednak niezauważalne, dlatego nie należy ich bagatelizować - ostrzegają specjaliści.
Czytaj więcej:
Ruch antyszczepionkowy wśród największych zagrożeń świata
Grypa w natarciu. W Polsce coraz więcej zachorowań
Włochy: Już ponad milion osób zachorowało na grypę